
Sędzia Beata Morawiec stała się przedmiotem ataku – oświadczyło Stowarzyszenie Sędziów Themis, którego Morawiec jest prezesem. Oświadczenie opublikowano po informacji o skierowaniu do Sądu Najwyższego przez prokuraturę wniosku o zgodę na pociągnięcie sędzi do odpowiedzialności karnej.
Prokuratura Krajowa zwróciła się do sądu dyscyplinarnego o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie...
zobacz więcej
Wniosek o odebranie sędzi Morawiec immunitetu Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował do Izby Dyscyplinarnej SN. Prokuratura zamierza postawić sędzi zarzuty przywłaszczenia środków publicznych, działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nadużycia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej.
Czyny te są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Według ustaleń śledczych, które opisał dział prasowy PK, sędzia przyjęła wynagrodzenie za pracę na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała wykonać, a zawarta przez nią umowa miała charakter fikcyjny i służyła ukryciu wyprowadzenia środków Skarbu Państwa. W związku z tym Morawiec miałaby usłyszeć zarzuty przywłaszczenia środków publicznych i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Zarzuty naruszenia uprawnień jako funkcjonariusza publicznego i przyjęcia korzyści majątkowej – jak czytamy w komunikacie PK – prokuratura chce przedstawić w związku z wyrokiem wydanym przez skład orzekający pod przewodnictwem M., korzystnym dla oskarżonego o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu swojej żony.
Według śledczych przed wydaniem tego wyroku oskarżony skontaktował się z Morawiec i uzyskał od niej zapewnienie, że rozstrzygnięcie sądu będzie dla niego pomyślne.