
– Niektórzy mówią, że wiele rzeczy Koalicji Obywatelskiej nie wychodzi dobrze. A ja myślę, że jest jedna rzecz, w której są naprawdę najlepsi na świecie. To jest milczenie i brak rozmowy wewnątrz klubu. (...) Mam świadomość, że zaraz spotkam się z zarzutem, że piorę brudy publicznie, ale od miesiąca nikt nie zrobił prania, a trochę się już tego nazbierało – mówi posłanka KO Klaudia Jachira w nagraniu, które adresuje do kierownictwa swojego ugrupowania. Posłanka odnosi się też do ruchu, który miał inaugurować Rafał Trzaskowski.
Po tym, jak poseł Hanna Gill-Piątek opuściła klub parlamentarny Lewicy i dołączyła do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni, na sejmowych korytarzach...
zobacz więcej
– Niektórzy mówią, że wiele rzeczy Koalicji Obywatelskiej nie wychodzi dobrze. A ja myślę, że jest jedna rzecz, w której są naprawdę najlepsi na świecie. To jest milczenie i brak rozmowy wewnątrz klubu. Naprawdę w tym są genialni, a wcale nie jest to proste – mówi Jachira.
Jak dodaje, „nie ma już dużych nadziei”, że okazja do „przerwania milczenia” nadarzy się na nadchodzącym posiedzeniu klubu. Jachira porusza tu temat głosowania nad podwyżkami dla parlamentarzystów.
– Myślę, że to nie jest fajne, że szefostwo klubu nie przeprosiło nas i nie przyznało nam racji za głosowanie przeciwko podwyżkom – mówi.
Posłanka odnosi się też do ruchu Trzaskowskiego, którego inauguracja została odłożona ze względu na awarię oczyszczalni „Czajka”.
Politycy PO coraz częściej mówią o konieczności stworzenia szerokich list w wyborach parlamentarnych. Miałby się na nich znaleźć m.in. ruch Szymona...
zobacz więcej
Jachira nawołuje kierownictwo ugrupowania do tego, by zaczęło „słuchać głosu nowych polityczek i polityków” KO.
– Myślę, że jeżeli KO będzie się ciągle wszystkiego bać, ciągle analizować, czy komuś dany sposób się spodoba, czy nie, to nie zdobędziemy głosów nowych wyborców. Szanowni koledzy i koleżanki, wszystko, co teraz mówię, robię z troski o naszą formację – mówi.
– Myślę, że jeżeli na spotkanie z Cichanouską wybiera się tylko niektórych posłów, a nie zaprasza się wszystkich, to wcale nie jest to fajne. Jakby przyszło na takie spotkanie 70 czy 100 posłów od nas, to opozycja naprawdę przyszłaby dobrze, a nie źle, bo trudno zrobić sobie selfie. Mam świadomość, że zaraz spotkam się z zarzutem, że piorę brudy publicznie, ale od miesiąca nikt nie zrobił prania, a trochę się już tego nazbierało – dodaje.
Jak podkreśla, wszystko co mówi, robi z troski o KO.
Milczenie nie zawsze jest złotem.
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) September 11, 2020
Mamy milczący Sejm, milczący Trybunał Stanu, KRS, Prokuraturę.. Czy chcemy jeszcze milczącej Opozycji?https://t.co/0Dhyjmzc5U