RAPORT

Pogarda

Serbia i Kosowo przeniosą ambasady do Jerozolimy? Ostra reakcja UE

Swoje ambasady w Jerozolimie mają na razie tylko USA i Gwatemala (fot. Pixabay)
Swoje ambasady w Jerozolimie mają na razie tylko USA i Gwatemala (fot. Pixabay)

Najnowsze

Popularne

Unia Europejska ostrzegła Serbię i Kosowo, że ogłoszona w ubiegły piątek w Białym Domu decyzja o ulokowaniu ich ambasad w Jerozolimie może osłabić szanse obu krajów na unijne członkostwo. Zdaniem Associated Press Belgrad i Prisztina umniejszają wagę porozumienia zawartego w Waszyngtonie.

Szefowa KE: Wdrożenie zapisów ws. granicy irlandzkiej to warunek partnerstwa

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wyraziła nadzieję, że rząd brytyjski wdroży zapisy umowy o wyjściu z UE dotyczące granicy...

zobacz więcej

Według Unii status Jerozolimy powinien być ustalany między Izraelem a Palestyńczykami w ramach szerszych negocjacji pokojowych, a Serbia – jako kandydat na członka UE – powinna to uszanować.

– Żadne państwo członkowskie UE nie ma ambasady w Jerozolimie – przekazał rzecznik szefa unijnej dyplomacji Peter Stano. – Wszelkie kroki dyplomatyczne, które mogłyby podważyć wspólne stanowisko UE w sprawie Jerozolimy, budzą poważne zaniepokojenie i ubolewanie – zaznaczył.

Serbia zobowiązała się otworzyć we wrześniu biuro handlowe w Jerozolimie i przenieść tam swoją ambasadę w lipcu 2021 roku. Premier Izraela Benjamin Netanjahu podziękował prezydentowi Serbii Aleksandarowi Vucziciowi i potwierdził, że Izrael i Kosowo, kraj w większości muzułmański, nawiążą stosunki dyplomatyczne. Poinformował też, że Prisztina również otworzy swoją ambasadę w Jerozolimie, co potwierdził później premier Kosowa Avdullah Hoti na Twitterze.

Ekonomiczne aspekty

Według Stano UE została wcześniej poinformowana tylko o ekonomicznych aspektach wydarzenia w Białym Domu, a nie o decyzjach dotyczących Jerozolimy.

Serbscy urzędnicy wydawali się wycofywać ze swojego zobowiązania w sprawie ambasady – zauważa agencja AP. Minister spraw zagranicznych Ivica Daczić powiedział, że ostateczna decyzja będzie musiała zostać przedyskutowana przez rząd i będzie zależała od „szeregu czynników”, w tym przyszłego rozwoju relacji z Izraelem. Zapytany o posunięcie Vuczić wyjaśnił, że „Serbia jeszcze nie otworzyła tego rozdziału, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dostosować się do deklaracji i rezolucji unijnych jak tylko jest to możliwe”.

Z kolei prezydent Kosowa Hashim Thaci rozmawiał przez telefon z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, próbując złagodzić obawy związane z decyzją o uznaniu Izraela, wyrażone przez Turcję i grupę krajów Ligi Arabskiej. „Takie uznanie w żadnym wypadku nie naruszy strategicznego, przyjaznego i braterskiego partnerstwa z Turcją" – zapewnił po rozmowie.

Podczas spotkania w Brukseli w poniedziałek, Vucic i Hoti zadeklarowali, że „przywiązują najwyższą wagę do integracji unijnej i kontynuowania prac nad wspieranym przez UE dialogiem Belgrad-Prisztina”, co AP nazwała „powrotem na unijny tor”.

Serbia i Kosowo miałby przyłączyć się do Stanów Zjednoczonych i Gwatemali jako jedynych krajów posiadających ambasady w Jerozolimie, której wschodnia część jest uważany przez Palestyńczyków za stolicę ich przyszłego państwa.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej