Rafał Trzaskowski zagrożony politycznie po kolejnej awarii w Czajce - broni się. Najpierw zrzucił winę na nieżyjącego od 10 lat śp. Lecha Kaczyńskiego, a teraz podległa mu spółka wietrzy spisek, przekonując, że mogło dojść do... „działania o charakterze terrorystycznym”. Chodzi o spółkę MPWiK, której prezesem jest Renata Tomusiak, a przewodniczącym Rady Nadzorczej Jarosław Jóźwiak.
To na pewno kłopot Rafała Trzaskowskiego, ale niezawiniony przez niego. Pierwsza awaria pokazała, że to wada techniczna rury, dziś można się...
zobacz więcej
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji złożyło do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga zawiadomienie w sprawie ponownej awarii oczyszczalni „Czajka”. Według RMF FM podległa władzom stolicy spółka twierdzi, że „do awarii mogło dojść na skutek sabotażu lub innego działania o charakterze terrorystycznym”.
Portal rozgłośni poinformował we wtorek, że dotarł do treści pisma spółki. „To mógł być sabotaż albo działanie o charakterze terrorystycznym – tak o przyczynach kolejnej awarii w Czajce mówi Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Tego rodzaju hipoteza pojawiła się w zawiadomieniu spółki do prokuratury” – czytamy.
Rzecznik MPWiK, pytany o te doniesienia, powiedział, że spółka bierze pod uwagę wszystkie możliwości. Dlatego – jak wyjaśnił – od razu po awarii zwróciła się do prokuratury, aby zbadała, czy do awarii nie doszło w wyniku sabotażu lub działania o charakterze terrorystycznym.
„Biorąc pod uwagę fakt, że w dniu wczorajszym tj. 28 sierpnia 2020 roku zakończył się przegląd eksploatacyjny układu przesyłowego przeprowadzony przez specjalistów – w tym naukowców Politechniki Warszawskiej, przy udziale wykonawcy oraz pracowników spółki, który potwierdził szczelność rurociągów, w najwyższy stopniu podejrzane jest jego dzisiejsze rozszczelnienie. W świetle powyższych faktów i doświadczenia życiowego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że jedną z możliwości, która mogła doprowadzić do awarii, jest sabotaż lub inne działanie o charakterze terrorystycznym. W związku z powyższym wnosimy o natychmiastowe rozpoczęcie czynności wyjaśniających zdarzenie, zmierzające do zweryfikowania, czy do powyższej awarii nie doszło w wyniku przestępstwa” – czytamy w cytowanym przez radio zawiadomieniu, które miało zostać podpisane przez zarząd MPWiK.
Prezesem spółki jest Renata Tomusiak, podwładna Rafała Trzaskowskiego, która za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz zasiadała w radach dwóch spółek miejskich, będąc jednocześnie dyrektorem biura nadzoru, które je kontroluje. - Spółki, w których zasiada pani Tomusiak, nadzoruje inna osoba z jej biura - broniła jej ówczesna prezydent w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Złożenie zawiadomienia w rozmowie z RMF FM potwierdziła rzeczniczka prezydenta Trzaskowskiego, Karolina Gałecka. „Nie można nigdy niczego wykluczyć.” - przekonuje.
O awarii kolektora przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka” i prowadzonym w związku z tym zrzucie ścieków do Wisły prezydent stolicy Rafał Trzaskowski poinformował w sobotę. Poprzednia awaria oczyszczalni „Czajka”, w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce rok temu.
źródło:
rmf fm, pap
#mpwik
#czajka
#prokuratura
#zawiadomienie
#sabotaż
#warszawa
#awaria
#ścieki