Protestowali przeciw aresztowaniu „Margot” – aktywisty, który napadł na działacza pro-life i brał udział w profanacji. Protest aktywistów LGBT i polityków Lewicy przeniósł się z siedziby Kampanii Przeciwko Homofobii na Krakowskie Przedmieście, pod bazylikę św. Krzyża, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do profanacji pomnika Jezusa. Protest zorganizowany jest pod hasłem sprzeciwu wobec aresztowania „Margot” – działacza LGBT, który przed miesiącem demolował fugonetkę fundacji pro-lifę i napadł na jej członka. Kilkadziesiąt osób zebrało się w piątek po południu przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii w proteście przeciwko aresztowaniu aktywisty LGBT z kolektywu „Stop Bzdurom” Michała Sz. (identyfikuje się jako kobieta – „Margot”). Protest przeszedł pod bazylikę św. Krzyża, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do profanacji pomnika Jezusa. „Margot” brał udział w tej akcji.<br><br> Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, w piątek sąd rozpatrzył zażalenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie na wcześniejsze postanowienie sądu o braku aresztu dla Sz. Chodzi o uszkodzenie furgonetki oklejonej hasłami anty-LGBT.<br><br> Przed siedzibą KPH jest również posłanka Lewicy Hanna Gil-Piątek. W rozmowie z PAP zaznaczyła, że podczas jednego z zatrzymań „Margot” „potraktowano bardzo brutalnie”. – My ją odnaleźliśmy jako posłowie dzięki interwencji u komendanta głównego policji po bardzo wielu godzinach – powiedziała. Gil-Piątek przypomniała, że Sz. niedawno zatrzymano ponownie, tym razem w związku z zatknięciem na kilka stołecznych pomników tęczowych flag. – Te dwa miesiące aresztu, które dzisiaj w postanowieniu sądu mamy wobec „Margot” to jest po prostu środek nadmiarowy – oceniła. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> W połowie lipca zgodnie z decyzją sądu wobec Sz. zastosowano policyjny dozór i poręczenie w kwocie 7 tys. zł. Sz. został wcześniej zatrzymany przez policję. Postawiono mu zarzuty w związku z czynnym udziałem w zbiegowisku przy ul. Wilczej.Sz. zarzucono, że 27 czerwca „wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uszkodził samochód marki renault master, poprzez przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą”. Zdjęciami z oderwaną rejestracją „Margot” chwalił się w internecie. Łączna wartość strat – jak poinformowała prokuratura – wyniosła ponad 6 tys. zł na szkodę Fundacji „Pro - Prawo do Życia”.<br><br> Aktywiście zarzucono również, że w trakcie zajścia przewrócił Łukasza K. na chodnik, czym spowodował u niego obrażenia w okolicy pleców i lewego nadgarstka. „Zarzut obejmuje także stosowanie przemocy polegającej na szarpaniu i popychaniu Łukasza K. w celu zmuszenia pokrzywdzonego do zaprzestania nagrywania przebiegu zdarzenia” – informowała prokuratura.<br><br> Na nagraniu dostępnym w internecie widać wyraźnie jak działacze „Stop bzdurom” atakują działaczy pro-life. Jednym z agresywniejszych napastników jest właśnie „Margot”.<br><br> <iframe width="880" height="495" src="https://www.youtube.com/embed/XhYgLipu1O0" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">