
„Dobry aktor nie jest świętą krową. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski” – napisał wicepremier i minister kultury Piotr Gliński reagując na wywiad Janusza Gajosa, w którym aktor porównał Polskę do III Rzeszy.
– Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem – mówił o Jarosławie Kaczyńskim aktor Janusz Gajos. Właśnie na te słowa zareagował szef resortu kultury.
Tytuł profesora sztuk teatralnych Janusz Gajos otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego.Dobry aktor nie jest świętą krową. Nie możemy sie godzić na takie obelgi w życiu publicznym. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski...
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) August 3, 2020
– Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten...
zobacz więcej
Aktor zaatakował prezesa Prawa i Sprawiedliwości w trakcie tegorocznej, online'owej 26. edycji festiwalu Jerzego Owsiaka Pol'and'Rock.
Zarzucał mu „zbrodnię” twierdząc, że „mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części”.
– Znamy takie przykłady z historii. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem – mówił wówczas Gajos.