
– Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem – mówił o Jarosławie Kaczyńskim aktor Janusz Gajos w trakcie tegorocznej, online'owej 26. edycji festiwalu Jerzego Owsiaka Pol'and'Rock. Wypowiedź aktora przytacza fakt.pl.
To jedno zdanie, tragikomiczny paradoks, pokazuje, co tak naprawdę było ukryte pod gadaniną Rafała Trzaskowskiego o odbudowie wspólnoty i nowej...
zobacz więcej
– Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci dlaczego: bo ten cię okrada. To straszne, ale działa. Logika, od której włos się jeży na głowie – mówił Gajos.
Jak stwierdził aktor, „wszystkich ludzi, którzy chcieli zmiany, uwiera to samo”.
– Oczekiwaliśmy i chcieliśmy zmiany, która nie nastąpiła. I nie wiemy, dlaczego tak się skończyło – mówił aktor, nie wykluczając, że „może zadziałały jakieś siły, które nam to uniemożliwiły”.
Jednocześnie Gajos chwalił kandydata KO w minionych wyborach Rafała Trzaskowskiego. – Życzę mu jak najlepiej, naprawdę – powiedział.