„Karta Rodziny albo Karta LGBT”. Były marszałek Sejmu zdradza, jak zagłosuje

„Za granicą o zmianie prezydenta marzą wszyscy, którzy chcą podporządkować suwerenność Rzeczypospolitej federalnej władzy unijnej” – pisze były marszałek i europoseł Marek Jurek. Na portalu dorzeczy.pl podkreśla, że w II turze trzeba wybierać między „niedoskonałą Kartą Rodziny Andrzeja Dudy, a otwarcie rewolucyjną Kartą LGBT Rafała Trzaskowskiego”, więc – dodaje – wybór jest oczywisty.

Marek Jurek przekonuje w krótkim wpisie, że w II turze Polacy muszą opowiedzieć się za Kartą Rodziny lub za Kartą LGBT. – To wybór między życiem a rewolucją – zaznacza.

W jego oinii za granicą o zmianie prezydenta marzą wszyscy, którzy chcą „podporządkować suwerenność Rzeczypospolitej federalnej władzy unijnej”. – Którzy chcą Polskę szantażować nielegalnymi „sankcjami”, którzy chcą zmusić nas do zakwestionowania polskiego ustawodawstwa w sprawach życia i rodziny. To dostateczny motyw, by w imię polskiej suwerenności potwierdzić dziś mandat Andrzeja Dudy – apeluje były europoseł.

Marek Jurek pisze, że on sam ma zastrzeżenia do głowy państwa, ale to właśnie głosami tych, którzy w I turze oddali głos na kogoś innego, teraz Duda powinien wygrać.

– To tworzy prezydenckie zobowiązanie, do którego po wyborach będziemy się odwoływać. Będę o tym przypominał prezydentowi stale. Dziś jednak musimy go wybrać. Będę głosował na Andrzeja Dudę i do tego wszystkich zachęcam – zaapelował.

– Prezydentura Andrzeja Dudy nie była z naszego punktu widzenia idealna – dodają wyborcy Krzysztofa Bosaka i działacze narodowi w opublikowanym w poniedziałek krótkim materiale wideo. Jak jednak podkreślają, nie chcą, żeby „Polska znalazła się w potrzasku” i by reprezentował ich Rafał Trzaskowski, człowiek, który „uważa ich wartości za rasistowskie, faszystowskie czy ksenofobiczne”. Wskazują też na bliskość światopoglądową z ubiegającym się o reelekcję prezydentem i to, że jest aktywny oraz dobrze reprezentuje Polskę za granicą.

#lgbt #karta rodziny #wybory2020 #wybory prezydenckie #andrzej duda #marek jurek