RAPORT

Pogarda

Niemiecka okładka, objęcia Nitrasa, arena Trzaskowskiego

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (L) powstrzymywany przez posła KP KO Sławomira Nitrasa (fot. PAP/Paweł Supernak)
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (L) powstrzymywany przez posła KP KO Sławomira Nitrasa (fot. PAP/Paweł Supernak)

Najnowsze

Popularne

Opozycja prowadzi bezpardonową walkę polityczną z wykorzystaniem czarnego PR w zagranicznych mediach. Rafał Trzaskowski zmienił zdanie w sprawie związków partnerskich i nie chce odpowiadać na pytania mieszkańców Końskich w debacie TVP. Zamiast tego chce stanąć na arenie w Lesznie, żeby dalej żonglować pustymi obietnicami…

PKW podało oficjalne wyniki głosowania ze wszystkich komisji wyborczych

Na Andrzeja Dudę głosowało 43,50 procent wyborców, na Rafała Trzaskowskiego 30,46 proc., a na Szymona Hołownię – 13,87 proc. – poinformowała...

zobacz więcej

Powyborczy poniedziałek. Źródełka Rafała.

Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 99,77 proc. obwodów głosowania. Andrzej Duda uzyskał 43, 67 proc. głosów, Rafał Trzaskowski – 30,34 proc., a Szymon Hołownia – 13,85 proc.

Kiedy w 2015 r. urzędujący prezydent Bronisław Komorowski przegrał z Andrzejem Dudą, po pierwszej turze tych dwóch kandydatów dzieliło zaledwie 0,99 proc. poparcia. - Prezydent Andrzej Duda zdobył o ponad 2,5 mln głosów więcej niż główny konkurent, z którym zmierzy się w drugiej turze. Zdobył o blisko 3,3 mln głosów więcej niż pięć lat temu. To olbrzymi sukces – powiedział na konferencji prasowej rzecznik sztabu Andrzeja Dudy Adam Bielan. W dodatku kandydat PO uzyskał najsłabszy procentowy wynik ze wszystkich wyborów prezydenckich, w których Platforma Obywatelska wystawiała swojego kandydata.

Tymczasem od razu po nocy wyborczej kandydaci ruszyli do pracy. Rafał Trzaskowski jednak zaspał na pierwsze spotkanie. Kandydat PO miał odwiedzić mieszkańców Bodzanowa. Tłumów nie było, ale około dziesięciu osób odpowiedziało na zaproszenie i przyszło. Może to za mało, by obudzić Rafała Trzaskowskiego.

Andrzej Duda wybrał się do Torunia i Rypina, by spotkać się z wyborcami. - Jestem przekonany, że wyborcom Krzysztofa Bosaka jest zdecydowanie bliżej do mnie niż do Rafała Trzaskowskiego – ocenił w Polskim Radiu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że w jego programie oraz programie Bosaka są podobieństwa i wspólne wartości. - Kilkanaście procent różnicy między mną a drugim kontrkandydatem Rafałem Trzaskowskim to zdecydowana przewaga, ale to nie oznacza, że można spocząć na laurach – mówił prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z wyborcami w Rypinie.

W końcu w trasę ruszył również prezydent stolicy. W Płocku dziennikarz zadał kandydatowi PO pytanie o ścieki, to miasto nad Wisłą jest zatruwane regularnie przez ścieki z Warszawy. Wody Polskie alarmują, że w ostatnich latach dokonano 45 nielegalnych zrzutów ścieków komunalnych o łącznej ilości ponad 5 mln metrów sześciennych. Odpowiedź Trzaskowskiego wpisuje się w stałą taktykę ignorowania faktów: - Pan myśli naprawdę, że się ktoś na to nabierze? Że się nabierze na to, że jak jest burza i leci woda do Wisły, to że to powoduje jakiś poważny problem, mimo że takich sytuacji mamy setki, o ile nie tysiące? – mówił Trzaskowski, który z Płocka pojechał do Grudziądza.

Tymczasem w Warszawie oberwanie chmury zalało domy, piwnice, garaże podziemne. Ulice zamieniły się w rzeki, które zasilone zostały dodatkowo, jak to określili zbulwersowani mieszkańcy „źródełkami Rafała” – wodą wybijającą z miejskich studzienek nawet na wysokość metra. Infrastruktura miejska w Warszawie wyjątkowo źle zniosła opady deszczu. Pojawiają się obawy w jakim jest ona stanie, czy aby nie w podobnym jak oczyszczalnia ścieków „Czajka”?

Wybory prezydenckie: jak głosowały kobiety, a jak mężczyźni? [STATYSTYKI]

Wśród wszystkich głosujących kobiet największe poparcie uzyskał prezydent Andrzej Duda – 42,6 proc. Podobnie większość mężczyzn opowiedziała się za...

zobacz więcej

Rafał Trzaskowski mimo potopu jednak nie przerwał kampanii wyborczej i nie wrócił do stolicy. Po co, jeszcze by się zmoczył? Z pomocą przyszedł rząd i Państwowa Straż Pożarna. Marek Jakubiak, niezależny kandydat na prezydenta, przyznał, że nie będzie głosował na Rafała Trzaskowskiego. Z całą pewnością jedno, co się Polsce może przykrego zdarzyć, to Rafał Trzaskowski prezydentem. Mówię to w sposób odpowiedzialny, jako warszawiak – powiedział Jakubiak.

Wtorek. Oficjalne wyniki wyborów.

O szóstej rano PKW podało oficjalne wyniki głosowania ze wszystkich komisji wyborczych. Na Andrzeja Dudę głosowało 43,50 procent wyborców, na Rafała Trzaskowskiego 30,46 proc., a na Szymona Hołownię – 13,87 proc. Frekwencja wynosi 64,51 proc.

Na Andrzeja Dudę głosowali ludzie starsi, z niższym stopniem wykształcenia i zamieszkali na wsi. Na pewno pod silnym wpływem Kościoła – skomentował były premier Leszek Miller. To, że prezydenta wybierają również rolnicy nie podobało się także prezesowi PZPN Zbigniewowi Bońkowi. Jest problem z debatą prezydencką, którą ma obowiązek zorganizować TVP. Tymczasem TVN, Onet i kilka innych mediów jednoznacznie związanych z opozycją wyznaczyły termin debaty i „kazały” stawić się prezydentowi Dudzie. Wśród prowadzących debatę miała być m. in. Monika Olejnik. - Niech media się dogadają, żeby zrobić jedną debatę, mamy trzy wielkie telewizje, proszę się dogadać ze sobą; deklaruję, że wezmę udział w debacie – powiedział dziennikarzom w Parzniewie prezydent Andrzej Duda. Prezydent wręczył również promessę dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Jaworniku Polskim na zakup nowego wozu. – Jestem z państwem. Nie sztuka być wtedy, kiedy się wszystko dobrze dzieje – mówił prezydent podczas spotkania z poszkodowanymi w powodzi.

Media atakują prezydenta za ułaskawienie. Jest stanowisko Andrzeja Dudy

Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o...

zobacz więcej

A Rafał Trzaskowski dalej brnie… W TOK FM powiedział, że nie obiecywał warszawiakom likwidacji kopciuchów do 2020 roku, chociaż nagrania jego wypowiedzi krążące w sieci pokazują jednak co innego. Na kolejnym kłamstwie przyłapano kandydata na prezydenta w Tczewie. Tak, w tym Tczewie, o którym Sławomir Neumann mówił, że „tam są same poj*by”. Tym razem Rafał Trzaskowski był bardziej uprzejmy. „5 lat temu Andrzej Duda obiecywał, renowację mostu w Tczewie. Kilka lat później jego kancelaria twierdzi, że... ta sprawa nie leży w jej kompetencjach” – mówił Rafał Trzaskowski. W rzeczywistości jednak renowacja jest prowadzona, wydano już na nią 75 mln zł…

Środa. Ruszyła medialna machina zniszczenia.

„Rzeczpospolita” opublikowała artykuł dotyczący ułaskawień prezydenta Andrzeja Dudy. Wśród ułaskawionych osób znalazł się między innymi pedofil, co stało się podstawą ataku niektórych mediów na głowę państwa. Do publikacji odniósł się również sam prezydent. „Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i Prokuratura Generalna” - napisał na Twitterze prezydent. Nie przeszkodzi to jednak wcale kolejnym działaniom specjalistów od czarnego PR by atakował prezydenta w kolejne dni.

Szymon Hołownia stwierdził, że nie będzie miał przyjemności z tego powodu, że zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. Może głosowanie na prezydenta Dudę sprawiłoby Hołowni większą satysfakcję?

Tytuł profesora nie dla Zybertowicza. Decyzja Komisji i „upadek standardów”

Prezydium Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów podjęło decyzję odmawiającą przedstawienia prezydentowi dr. hab. Andrzeja Zybertowicza do...

zobacz więcej

„Zrzekam się swojego tytułu nadanego przez to „ciało” 12 lat temu; bo mi wstyd” – zadeklarował wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński. Polityk zareagował tak na informację o kolejnej odmowie przyznania tytułu profesorskiego dr. hab. Andrzejowi Zybertowiczowi, którą we wtorek podjęła Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów. Naukowiec zapowiada z kolei odwołanie do sądu administracyjnego.

Telewizja Polska oficjalnie ogłosiła, że 6 lipca odbędzie się debata prezydencka w zupełnie nowej formule. Wydarzenie odbędzie w Końskich, poza studiem telewizyjnym, a pytania będą zadawać nie dziennikarze, a mieszkańcy świętokrzyskiego miasteczka. Inspiracją dla lokalizacji miały być słowa Grzegorza Schetyny, że wybory wygrywa się w Końskich a nie w Wilanowie. Ktoś mógłby pomyśleć, że Schetyna nie ma już w polityce nic do powiedzenia, a tu taka sytuacja!

Jednocześnie prezydent Andrzej Duda odmówił uczestnictwa w prowadzonej przez Monikę Olenik debacie TVN i Onetu. - Rafał Trzaskowski chce sobie organizować debatę pod ochroną zagranicznych mediów. Ja się na to nie zgadzam. Dlaczego media polskie mają być gorzej traktowane, dlaczego gorzej mają być traktowane Polsat i TVP? – mówił podczas spotkania z wyborcami prezydent Andrzej Duda.

W środę weszła w życia nowa matryca stawek VAT, która obniża podatek na m.in. pieluchy, foteliki samochodowe, chleb i ciastka. Wzrośnie jednak stawka na homary, ośmiorniczki i owoce morze. Stąd Rafał Trzaskowski obiecał swoim wyborcom, że będzie walczył z podwyżkami podatków. A jak Rafał Trzaskowski wspiera niepełnosprawnych? Pamiętamy jeszcze postawę opozycji, która organizowała tzw. strajk niepełnosprawnych w Sejmie dwa lata temu. - Mało kto wie, ale Warszawa zapłaciła w tamtym roku ponad 4 mln zł kary tylko dlatego, że osoby z niepełnosprawnościami nie były zatrudnione – powiedział na antenie radia RMF FM Łukasz Krasoń, doradca Szymona Hołowni ds. osób z niepełnosprawnością. W stołecznym ratuszu zatrudniono w ubiegłym roku mniej osób z niepełnosprawnością niż wynosi ustawowy wskaźnik.

Wideo z napaści Nitrasa na Kaletę. „Żeby wpier*** się na konferencję, to trzeba umieć”

Poseł KO Sławomir Nitras, chcąc uniemożliwić udział w konferencji Rafała Trzaskowskiego posłom PiS Jackowi Ozdobie i Sebastianowi Kalecie, zaczął...

zobacz więcej

Czwartek. Objęcia Nitrasa

Adam Szłapka powiedział wreszcie to, co myśli bardzo wiele osób, choć akurat z ust członka sztabu PO nie spodziewaliśmy się takiej otwartości. – Rafał Trzaskowski boi się konfrontacji, jest tchórzem – powiedział polityk w TVN24. Słowa Szłapki potwierdzą się w niedzielę, kiedy Trzaskowski odmówi udziału w debacie z prezydentem Andrzejem Dudą w Końskich, gdzie miał odpowiedzieć na pytania mieszkańców. Tymczasem miasto stołeczne Warszawa wspiera swoją ulubioną gazetę i opłaca w „GW” laurkę dla Rafała Trzaskowskiego. Z laurki można się dowiedzieć, że „Warszawa zmienia się w naszych oczach”. W poniedziałek, kiedy na miasto spadła ulewa i wybiła kanalizacja, słowa te brzmiałby by wyjątkowo prawdziwie.

- Kłamcom i złodziejom mówimy „nie”; nie wolno z powrotem oddać władzy tym, którzy podnosili podatki i wiek emerytalny wbrew protestom społecznym – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Stargardu Szczecińskiego.

Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz stwierdził, że jeśli ktoś wierzy, iż Rafał Trzaskowski ma poglądy liberalne gospodarczo, to powinien spojrzeć, jakimi ludźmi polityk Platformy Obywatelskiej się otacza. Do prezydenta Andrzeja Dudy zaapelował z kolei o jednoznaczne stanowisko ws. obrony dzieci przed seksedukatorami w szkołach. Prezydent zareguje na tę prośbę w piątek, kiedy ogłosi, że złoży prezydencki projekt zmian ustawy Prawo oświatowe, który będzie regulował działalność organizacji pozarządowych i stowarzyszeń w szkołach. Będzie m.in. wprowadzał konieczność ich akceptacji przez dyrekcję czy radę placówki, ale będzie wymagał „przede wszystkim zgody rodziców”.

„Prawda” według Trzaskowskiego: Nitras dbał, by Kaleta nie osunął się ze schodów

Poseł KO Sławomir Nitras, chcąc uniemożliwić udział w konferencji Rafała Trzaskowskiego posłom PiS Jackowi Ozdobie i Sebastianowi Kalecie, zaczął...

zobacz więcej

Przyzwyczailiśmy się już do zachowania posła Sławomira Nitrasa rodem ze szkoły podstawowej, ale tym razem infantylizm oznacza również łamanie prawa. Poseł Sławomir Nitras (KO) naruszył moją nietykalność cielesną – poinformował poseł Sebastian Kaleta (PiS). Nitras w czwartek zablokował Kalecie możliwość wejścia na konferencję prasową prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, trzymając go w pasie i próbując ściągnąć ze schodów. Na nagraniu z całej sytuacji słychać, że Nitras zwrócił do posłów ZP: „Wy młodzi jesteście, wy się wp***ać musicie nauczyć”. Widać, było, że wiceminister sprawiedliwości jest zaskoczony przekroczeniem kolejnej granicy przez posła PO i bardzo się stara, żeby w odpowiedzi nie naruszyć jego nietykalności cielesnej zupełnie naturalnym odruchem... Mielibyśmy wtedy nagłówki prasowe o pobiciu Nitrasa przez ministra Kaletę. – Sławomir Nitras dbał o to, by pan minister nie osunął się z tych schodów – powie w sobotę w Polsat News Rafał Trzaskowski…

Dużo przyjemniejsza sytuacja spotkała prezydenta Andrzeja Dudę w Sulęcinie. Do urzędującego prezydenta Dudy podeszła dziewczynka, która objęła go i podziękowała mu za to, że dzięki jego wsparciu wiele dzieci ma lepsze życie i dzieciństwo. To jedna z najbardziej wzruszających chwil tej kampanii.

Tymczasem sztab Trzaskowskiego poległ na centrali telefonicznej. Bardzo chcieli dodzwonić się do prezydenta USA Donalda Trumpa a połączyli się tylko z byłym prezydentem Barackiem Obamą. W rozmowie telefonicznej Rafał Trzaskowski zapewne próbował odświeżyć Obamie jego spotkania z Bronisławem Komorowskim, podczas których, ówczesny prezydent Polski omawiał m. in. kwestię wierności żon. Natomiast w TVN Trzaskowski stwierdził w wywiadzie, że poszedłby na Marsz Niepodległości. Organizator w sumie się ucieszył. „Marsz Niepodległości jest wydarzeniem dla wszystkich patriotów. Jak już Pan Trzaskowski będzie stawiał Polskę na pierwszym miejscu, a nie Niemcy – to serdecznie zapraszam” – napisał prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. A następnego dnia…

„Nie można poprzeć Trzaskowskiego. To wojna cywilizacyjna”

Każdy polski patriota powinien wiedzieć, że na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego nie można głosować; to jest wojna cywilizacyjna i nie można go...

zobacz więcej

Piątek. Okładka „Faktu”

… prezes Bąkiewicz powiedział w TVP Info: - Każdy polski patriota powinien wiedzieć, że na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego nie można głosować; to jest wojna cywilizacyjna i nie można go popierać – podkreślił Bąkiewicz. Prezydent Andrzej Duda ogłosił natomiast „Kartę Wolności w Sieci”. Sprzeciw dla podatku od smartfonów, światłowód w każdym domu i budynku użyteczności publicznej, sprzeciw wobec ACTA2 i pełna cyfryzacja e-administracji - to główne postulaty karty prezydenta Dudy. A jak z wolnością w sieci u Rafała Trzaskowskiego? Z artykułu na Wikipedii o Trzaskowskim właśnie zniknęła treść. Ktoś usunął wpisy o jego matce, która według informacji „Gazety Polskiej” była współpracowniczką UB. Cenzura?

W mediach pojawił się jakiś czas temu sondaż, w którym Rafał Trzaskowski wygrywa w II turze wyborów. Było to badanie pracowni Kantar wykonane na zlecenie Fundacji Pole Dialogu. Teraz okazało się, że fundacja ta tylko w ostatnich latach otrzymała ze stołecznego ratusza 1,24 mln zł. Wszystko widocznie da się załatwić, nawet sondaż. A okładkę w dzienniku? „Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał jej rękę w krocze” – takiej treści tytuł krzyczy z okładki »Faktu« na zdjęciu prezydenta Andrzeja Dudy. Poniżej, mniejszą czcionką, napisano: »Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego?«. Manipulacja niemieckiej gazety odnosi się do wyjaśnionej już wcześniej sprawy pogodzonej ze sobą rodziny, której prezydent Andrzej Duda pozwolił na przywrócenie bezpośrednich kontaktów. Skandaliczna okładka zawiera sugestię jakby prezydent istotnie uniewinnił pedofila, a może nawet sam nim był. Sam prezydent Duda podczas wiecu w Bolesławcu stwierdził, że to „kolejna odsłona niemieckiego ataku w tych wyborach”. – Czy ten koncern Axel Springer, z niemieckim rodowodem, który jest właścicielem gazety „Fakt”, chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? To jest podłość. Ja się na to nie zgadzam – powiedział prezydent Duda. Już wcześniej niemieckie media sugerowały, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory, to nie będzie podnosił kwestii niemieckich reparacji za II wojnę światową, gazociągu Nord Stream 2 i przerwie budowę konkurencyjnego wobec Berlina portu lotniczego w Baranowie.

Trzaskowski znowu zmienił zdanie. Tym razem ws. adopcji dzieci przez związki homoseksualne

– Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe; w tej akurat kwestii zgadzam się z ubiegającym się o reelekcję prezydentem – powiedział w...

zobacz więcej

Tymczasem w sieci pojawił się film na którym grupa zgromadzonych w Nowej Soli lżyła prezydenta. Czy dostali za to wypłatę w euro?

Sobota. Trzaskowski w pułapce.

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział zmiany w polskiej konstytucji: - W polskiej konstytucji powinien wprost być zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym – powiedział w Szczawnie-Zdroju Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że w poniedziałek podpisze odpowiedni dokument wraz z prezydenckim projektem zmian w ustawie zasadniczej i liczy na poparcie głównych sił w Sejmie, także opozycji.

Rafał Trzaskowski, który podlizując się wyborcom Krzysztofa Bosaka już deklarował swój udział w Marszu Niepodległości, teraz poszedł za ciosem: – Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe; w tej akurat kwestii zgadzam się z ubiegającym się o reelekcję prezydentem – powiedział w sobotę w Kaliszu Rafał Trzaskowski. Wpadł jednak w pułapkę – w jego programie jest zapowiedź wprowadzenia związków partnerskich na podstawie projektu ustawy, która taką adopcję umożliwiała. - Dzisiaj wydarzyła się rzecz bez precedensu. Kandydat i wiceprzewodniczący PO, człowiek Donalda Tuska, pan Rafał Trzaskowski, publicznie zaprzeczył swojemu programowi – powiedział na sobotniej konferencji Janusz Kowalski z Komitetu Wyborczego Andrzeja Dudy. Rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska napisała na Twitterze. „Albo Pan nie zna swojego programu, albo treści zapowiadanej ustawy. Jest jeszcze inna ewentualność: ściemnia Pan” – napisała Żukowska.

Kandydat PO: Mam dosyć liberalne poglądy jak na Platformę

O tej wypowiedzi Rafał Trzaskowski zapewne chciałby zapomnieć. Dziennikarz tygodnika „Niedziela”, Artur Stelmasiak przypomniał słowa polityka z...

zobacz więcej

Rafał Trzaskowski chce pozbierać głosy konserwatystów, a jego żona feministek… „Zamierzam zaangażować się w sprawy ważne dla kobiet, w ochronę środowiska, poprawienie stanu edukacji” - mówiła w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Małgorzata Trzaskowska. Żona kandydata PO na prezydenta przypomniała swój udział w marszu czarnych parasolek, w którym feministki sprzeciwiały się próbom zwiększenia prawnej ochrony życia dzieci. Jak Rafał Trzaskowski pójdzie na Marsz Niepodległości a jego żona na Czarny Protest to się może rozwodem skończyć… Oby nie…

Tymczasem na wiecu w Kaliszu Trzaskowski szczuł swoich zwolenników przeciwko prezesowi PiS. – Wyobraźcie sobie Polskę bez Jarosława Kaczyńskiego – mówił na wiecu w Kaliszu kandydat KO Rafał Trzaskowski. A kiedy tłum skandował: „Precz z kaczorem!” – słodko uśmiechał się. Wcześniej prosił o to, by uczestnicy zgromadzenia „wyobrazili sobie” Polskę „bez nienawiści” i „dzielenia nas”. Widać zabrakło im wyobraźni.

- Jestem bezpardonowo atakowany i dochodzą do mnie informacje, że będą ataki na moją rodzinę. Proszę o wsparcie. Te wybory trzeba wygrać wbrew czarnej kampanii, tym brudom, które próbuje się wmawiać polskiemu społeczeństwu i uruchamiać - mówił w sobotę prezydent Andrzej Duda.

Niedziela. Debata prezydencka czy arena (cyrkowa)?

Co się robi z programem Rafała Trzaskowskiego? Po wyborach kasuje się stronę z nim (tak zrobił po wyborach samorządowych, kiedy został prezydentem Warszawy). A przed wyborami? Wystarczy poprawić! Kto by się do programu przywiązywał. Skoro Trzaskowski od soboty nie popiera adopcji przez pary jednopłciowe. W punkcie swojego programu mówiącym o związkach partnerskich deklarował dotąd wprowadzenie rozwiązań przewidzianych w ustawie proponowanej w poprzedniej kadencji. Teraz na stronie kandydata można przeczytać, że chodziło o inną kadencję Sejmu. Ile jeszcze będzie „aktualizacji” programu Trzaskowskiego do 12 lipca?

Wpadka sztabu kandydata KO ws. debaty. Dziennikarze pytają, czy to żart

Rafał Trzaskowski poinformował, że nie weźmie udziału w debacie TVP, a jego sztab zaprosił niektóre media na "Arenę Prezydencką”. Wiele stacji,...

zobacz więcej

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski boi się przyjechać do Końskich, więc zaprasza prezydenta Andrzeja Dudę do… Leszna. Tam jego sztabowcy wymyślili sobie „arenę prezydencką” z udziałem piętnastu redakcji, nawet niektórych prawicowych. Przy okazji obrazili wszystkie pozostałe redakcje, które nie godne są zaszczytu przyjazdu do Leszna na spotkanie z kandydatem PO. Inna sprawa, że trudno zgadnąć, dlaczego warszawskie redakcje muszą wysłać ludzi do Leszna, żeby zapytać tam prezydenta stolicy o jego program wyborczy, w wersji aktualnej na poniedziałek wieczorem 6 lipca 2020 r.? Owszem, Leszno jest ładnym miastem, można zjeść tam smaczne drożdżowe pyzy, ale w tym przypadku większego sensu to nie ma. W przeciwieństwie do debaty w Końskich organizowanej przez TVP, gdzie pytania zadają mieszkańcy, a nie warszawscy dziennikarze.

– Ja mam propozycje do pana Trzaskowskiego – panie Rafale, niech pan odbędzie tę debatę najpierw sam ze sobą. Trzeba uzgodnić poglądy ze sobą, bo rano ma pan inne niż wieczorem – powiedział premier Mateusz Morawiecki w Bytowie. W Czarnem premier zapowiedział: – W najbliższym czasie powołamy fundusz patriotyczny, który będzie służył budowaniu postaw patriotycznych, który będzie wspierał pasjonatów historii, pasjonatów, którzy biorą udział w grupach rekonstrukcyjnych – mówił Morawiecki. Fundusz ma wspierać też fundacje i stowarzyszenia o „profilu patriotycznym”. Z kolei była premier, a obecnie posłanka do Parlamentu Europejskiego (PIS), Beata Szydło, podczas spotkania wyborczego w Radomiu, zaapelowała o masowy udział w drugiej turze wyborów prezydenckich. – Ważne jest, byśmy wszyscy poszli do wyborów, byśmy zagłosowali. Ja oczywiście proszę i zachęcam do głosowania na prezydenta Andrzeja Dudę, bo to jest dobry prezydent, to jest prezydent polskich spraw. Ale ważna jest frekwencja, ważne, by każdy, kto chce, mógł wziąć udział w wyborach – powiedziała Beata Szydło.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej