
W lubuskim sejmiku powstał nowy klub: Lubuskie Samorządowe. Po tym jak dołączył do niego radny Edward Fedko, rządząca koalicja KO, PSL i SLD straciła w Sejmiku większość - podaje gazetalubuska.pl. Jak twierdzi radny Bezpartyjnych Samorządowców Łukasz Mejza, jest to „koalicja zmęczonych ludzi”. Jeśli nowy klub wejdzie w przymierze z radnymi PiS, rządząca sejmikiem koalicja straci władzę.
Sławomir Nitras wyrwał trąbkę jednemu z przeciwników Rafała Trzaskowskiego. Do sytuacji doszło na wiecu kandydata PO. Agresywne zachowanie posła PO...
zobacz więcej
Dotychczasowa radna PSL Wioletta Haręźlak oraz Beata Kulczycka i Aleksandra Mrozek z KO postanowiły odejść ze swoich klubów i powołać nowy – Samorządowe Lubuskie. Przyczyną takiej sytuacji mają być trudności we współpracy z zarządem województwa i marszałek Elżbietą Polak. Zarząd – zdaniem radnych – traktuje Sejmik przedmiotowo. Sami radni mają służyć wyłącznie jako „maszynki do głosowania”.
– Człowiek w pewnym momencie mówi: stop! Nie ma zgody na takie traktowanie, nie ma zgody na taką pracę w samorządzie, chcę innych standardów i będę o nie walczyła – twierdzi Haręźlak.
Radne apelowały, by zarząd województwa bardziej skupił się na potrzebach mieszkańców, a mniej na polityce.
W czasie ostatniego posiedzenia Sejmiku z KO wyszedł również Edward Fedko. Radny zdecydował się przystąpić do nowego klubu.