
W efekcie pandemii koronawirusa wiele niemieckich przedsiębiorstw stanie w najbliższych miesiącach w obliczu poważnych problemów finansowych - poinformował, powołując się na własne ustalenia, Niemiecki Sejmik Izb Przemysłowych i Handlowych (DIHK).
Zdecydowana większość Niemców w okresie epidemii bardziej martwi się negatywnymi konsekwencjami ekonomicznymi niż własnym zdrowiem – wynika z...
zobacz więcej
CZYTAJ WIĘCEJ W RAPORCIE
Ponad 40 proc. ankietowanych przez DIHK firm miało już trudności z utrzymaniem płynności finansowej, a niemal co druga odnotowała zmniejszenie się własnego kapitału.
Prezentując w Berlinie wyniki ankiety przewodniczący Sejmiku Martin Wansleben nazwał obecną sytuację „wyścigiem o własny kapitał”. Ostrzegł jednocześnie, że jesienią będzie jeszcze gorzej.
W związku z tym Wansleben zażądał, by niemiecki rząd dokonał zmian w swych programach pomocowych, udostępniając świadczenia z funduszu stabilizowania gospodarki również przedsiębiorstwom średniej wielkości i zwiększając liczbę firm, w które państwo jest zaangażowane kapitałowo.
Niemieccy przewoźnicy autokarowi zorganizowali w środę protest, wzywając rząd do udzielenia im wsparcia finansowego. Branża transportowa została...
zobacz więcej
Spośród 8,5 tys. objętych ankietą przedsiębiorstw połowa liczy na wznowienie normalnej działalności nie wcześniej niż w przyszłym roku, a 80 proc. spodziewa się w bieżącym roku spadku obrotów.
„Bardzo je niepokoi, że ich sytuacja nie wraca szybko do normy, choć w Niemczech i w innych państwach partnerskich shutdown złagodzono” – zaznaczył Wansleben.
Z punktu widzenia DIHK wyniki ankiety potwierdzają jego prognozę, że produkt krajowy brutto Niemiec zmniejszy się w bieżącym roku o 10 proc.
Zarówno niemiecki rząd, jak też instytuty badań ekonomicznych oczekują mniejszego spadku PKB. Według DIHK ze względu na wywołane przez pandemię zakłócenia w światowym handlu eksport Niemiec spadnie w br. o 15 proc.