Borys Budka szukał zastępcy na kilka dni przed decyzją swojej kandydatki. Zajmuję się Warszawą – powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, pytany o możliwość startu w wyborach prezydenckich. Podkreślił, że w tej sprawie „jasno” wypowiedział się szef PO Borys Budka. Kandydatką w wyborach jest Małgorzata Kidawa-Błońska – powiedział Trzaskowski. <b><a href=" https://www.tvp.info/46845060/kampania-2020" target="_blank">RAPORT: KAMPANIA 2020</b> </a><br /><br /> Urzędujący prezydent Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, pytany w Radiu ZET o hasło swojej kampanii odpowiedział, że jeszcze takiego nie ma, bo oficjalnie nie ma kampanii. – Ale w momencie jak kampania wystartuje, na pewno będziemy gotowi – zaznaczył. <br><br> Oczywistym jest, że partie polityczne i sztaby wyborcze tak kluczowych decyzji nie podejmują na gorąco, a przygotowanie trwają tygodniami. Można więc zakładać, że skoro Rafał Trzaskowski „będzie gotowy”, oznacza to, że „w zanadrzu” hasło jest przygotowane. <br><br> Kandydat KO na pytanie, kiedy zaproponowano mu start w wyborach w miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, przyznaje: sześć dni przed decyzją. <br><br> Przypomnijmy: 10 maja nie odbyły się zaplanowane na ten dzień wybory prezydenckie, 15 maja Kidawa-Błońska ogłosiła, że rezygnuje z udziału w wyborach. Tego samego dnia Zarząd Krajowy PO postanowił, że nowym kandydatem ugrupowanie będzie Rafał Trzaskowski. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Okazuje się więc, że propozycję złożono mu najprawdopodobniej jeszcze przez niedoszłymi wyborami, 9 maja, pięć dni przed oficjalną rezygnacją Kidawy-Błońskiej. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">„Prowadź mnie ,podążaj za mną albo zejdź mi z drogi”✌️</p>— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) <a href="https://twitter.com/M_K_Blonska/status/1260659419722874880?ref_src=twsrc%5Etfw">May 13, 2020</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> Pytany, czy to Donald Tusk, czy Borys Budka zaproponował mu kandydowanie, Trzaskowski odpowiada, że to „przewodniczący partii składa tego typu propozycje”. Przyznaje też, że rozmawiał z Tuskiem na ten temat.O kulisach rozmów z Małgorzatą Kidawą-Błońską Borys Budka mówił już kilka dni temu. Tam pojawia się jednak data 11 maja, a więc po rozmowie z Trzaskowskim. <br><br> – „W poniedziałek rano, 11 maja, pojechałem prosto do niej do domu, rozmawialiśmy w cztery oczy. Zawsze mogła na mnie liczyć. Kiedy był ten niefortunny bojkot, kiedy skoczyli na nią wszyscy, ja zawsze brałem ją w obronę – powiedział przewodniczący PO w TVN24. Jak przyznał, zasugerował, że muszą się zastanowić nad wymianą kandydata, ale „nie będzie niczego narzucał, że będzie osobą współdecydującą”. <br><BR> – To nie było przekonywanie. To były rzeczowe rozmowy, czasem kilka dziennie, o tym, jak wykorzystać to nowe otwarcie. Mówiłem: „Małgosiu, morale opadło na tyle, że albo teraz wykorzystamy szansę, żeby je odbudować z innym kandydatem, albo przegramy” – wyjaśniał. <br><Br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">