Wiele lat temu trenowałem astronautów, oni zawsze narzekali, że te testy na Ziemi są inne niż testy w przestrzeni kosmicznej – przyznaje Artur Chmielewski, polski inżynier NASA i dodaje, że astronauci szczególnie narzekali na jedną bolączkę. Jak jednak wyjaśnia – firmie SpaceX udało się rozwiązać ten nietypowy problem. O kulisach startu rakiety Falcon 9 Chmielewski opowiadał na antenie TVP Info. Złożył też wyjątkowe życzenia swojemu tacie, czyli znanemu wszystkim Papciowi Chmielowi.
„Jesteśmy znów w kosmosie” – piszą amerykańskie media po udanym starcie pierwszej od dziewięciu lat załogowej misji kosmicznej z terytorium USA....
zobacz więcej
Rozwija się „polski kosmos” – podkreślił gość TVP Info. Artur Chmielewski przyznał, że wiele jest polskich firm, które uczestniczyły w podboju kosmosu, a pojawiają się także nowe.
W sobotę rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę kapsułę załogową Dragon. Dwaj amerykańscy astronauci, którzy znajdują się na pokładzie Dragona, około godz. 16 polskiego czasu zacumują do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Jak przyznaje Chmielewski, to właśnie z dokowanied do ISS, a właściwie manewrowaniem w przestrzeni kosmicznej wiązała się jedna z największych bolączek astronautów.
– Zawsze narzekali, że te testy na Ziemi są inne niż testy w przestrzeni kosmicznej – zdradził polski inżynier NASA, który przez lata prowadził szkolenia młodych astronautów.
Kacper Wierzchoś, polski astronom, odkrywca tzw. małego księżyca i – jak sam się nazywa – „łowca komet i asteroid”, opowiedział o swojej pracy i...
zobacz więcej
Chmielewski zaznaczył, że SpaceX – firma znanego miliardera Elona Muska, która na zlecenie NASA kapsułę Dragon – znalazła rozwiązanie tego „problemu”... montując głośniki we wnętrzu kapsuły. Mają one za zadanie – wyjaśniał Chmielewski – wydawać dźwięki szumu, które na Ziemi wydają silniki manewrujące.
Polski inżynier złożył też życzenia Papciowi Chmielowi. Henryk Jerzy Chmielewski, autor kultowych komiksów „Tytus, Romek i A'Tomek”, 7 czerwca będzie obchodził 97. urodziny.
– Tata, kocham ciebie i dziękuję, że nie zmusiłeś mnie w końcu do zostania artystą i malarzem i dałeś mi studiować fizykę – przekazał w TVP Info inżynier Artur Chmielewski, czyli syn Papcia Chmiela.