
Zachodniopomorskie „pezety” Prokuratury Krajowej rozpracowują polski gang, który prowadził plantacje marihuany w Hiszpanii, eksportując setki kilogramów „trawki” do Polski. Na Zachód grupa miała wysłać kilkaset kilogramów metamfetaminy o wartości wielu milionów złotych. Na razie śledczy oskarżyli dwóch mężczyzn o udział w przemycie „zaledwie” 30 kg marihuany.
Policjanci z CBŚP przy wsparciu Europolu i Eurojustu pod nadzorem Prokuratury Krajowej zlikwidowali w Hiszpanii 18 plantacji konopi, gdzie rosło...
zobacz więcej
Prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej oskarżył mężczyzn o udział w przemycie ponad 30 kilogramów marihuany z Hiszpanii do Niemiec i Polski.
Dwóm „pionkom” grozi do 15 lat więzienia. Jeden z oskarżonych miał dodatkowo należeć do gangu, który na ogromną skalę handlował narkotykami. Grupę tę „pezety” rozpracowują z Warmińsko-Mazurskim Oddziałem Straży Granicznej w Kętrzynie.
Śledczy nie chcą ujawniać, jaka dokładnie była skala działania wspomnianego gangu. Można domniemywać, że duża, skoro pomocy udzieliły policje i prokuratury kilku krajów Unii Europejskiej.
Dzięki informacji funkcjonariuszy CBŚP, Hiszpańska Gwardia Cywilna rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się nielegalną produkcją...
zobacz więcej
Narkotykowa korporacja
Ustalono, że polscy gangsterzy prowadzili plantacje marihuany. Jedną z nich udało się nawet zlikwidować hiszpańskiej policji. Zabezpieczono wówczas kilkaset krzaków konopi. Gotowa marihuana była przemycana do Niemiec i Polski, głównie samochodami osobowymi. Jednorazowo po kilkanaście kilogramów „trawki” – aby zminimalizować straty w razie wpadki.
Z kolei w Niemczech gang miał kupować kokainę. Nie wiadomo, czy była przeznaczona na nasz rynek, czy też może ekspediowaną ją dalej na Wschód.
Śledczy ujawnili, że grupa, nad którą pracują, przemyciła na teren Unii i sprzedała tam kilkaset kilogramów metamfetaminy. W Polsce narkotyk ten nie jest zbyt popularny, ale już w Niemczech gram „mety” kosztuje ponad 100 euro. Za czołowego producenta „lodu” w Europie uchodzą Czechy, a dokładniej działająca tam wietnamska mafia.