Prezydent Warszawy chce kierować miastem, prowadząc kampanię. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zamierza wziąć urlop tylko w te dni, kiedy będzie prowadził kampanię wyborczą poza stolicą. Czy nie powinien wziąć urlopu na całą kampanię prezydencką? – To jego decyzja. Uważam jednak, ze pewnie byłoby to rozsądne, gdyby rozdzielić te funkcje. Nie byłem prezydentem Warszawy, natomiast kandydatem na prezydenta jestem od kilku miesięcy i wiem, jak niezwykle jest to angażujące. Być może ułatwiłoby mu to pracę – powiedział nam Szymon Hołownia, jeden z opozycyjnych konkurentów Trzaskowskiego. <b><a href="https://www.tvp.info/46446568/epidemia-koronawirusa" target="_blank">CZYTAJ WIĘCEJ W RAPORCIE</b> </a><br><br> Ile godzin dziennie może pochłaniać kampania prezydencka? – Bardzo dużo. W moim przypadku od bardzo wielu miesięcy to jest zaangażowanie naprawdę przekraczające kilkanaście godzin dziennie – odpowiedział Hołownia. <br/> <br/> Czy można skutecznie zarządzać miastem i prowadzić jednocześnie kampanię prezydencką? – Mówię to państwu jako były prezydent miasta, były samorządowiec: nie da się tego pogodzić. Kiedy podjąłem się misji budowania nowej siły politycznej, zdecydowałem, że nie będę kandydował na prezydenta Słupska, że ten rozdział jest zamknięty ze względu na dobro miasta. Dla mnie decyzja Rafała Trzaskowskiego jest niezrozumiała, ale rozumiem, że chodzi tutaj bardziej o interes partyjny, o ratowanie Platformy Obywatelskiej i z tej perspektywy zapłaci za to Warszawa – mówił nam kandydat na prezydenta Lewicy Robert Biedroń. <br/> <br/> – Jeżeli chodzi o te dni, w które będę poza Warszawą, wtedy będę brał urlop. Myśmy jeszcze tego dokładnie nie zaplanowali. Ja nie jestem jeszcze kandydatem oficjalnie potwierdzonym. Jestem kandydatem potwierdzonym tylko przez partię polityczną. W tej chwili będziemy podejmować decyzje, jak mają wyglądać kolejne dni, ale zapewniam pana, że najważniejsze jest zarządzanie Warszawą – stwierdził na briefingu prezydent Warszawy. Co ciekawe, w zeszłą środę Trzaskowski przekonywał, że pracuje jako gospodarz stołecznego ratusza od rana do wieczora. <br/> <br/> Wiceprzewodniczący PO powiedział nam, że nie pamięta, ile dni urlopu wykorzystał dotychczas w 2020 roku. – Powinien być przygotowany do powiedzenia: „w tym roku wykorzystałem tyle i tyle urlopu, zamierzam resztę dni wykorzystać na kampanię”. Nie wie tego, czyli ściemnia. Mam wrażenie, że w ten sam sposób potraktował swój kontrakt z warszawiakami, który okazał się jedną wielką ściemą – ocenił europoseł PiS Ryszard Czarnecki. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div>– Czy Rafał Trzaskowski będzie potrafił połączyć pełnienie obowiązków prezydenta miasta stołecznego Warszawy z kandydowaniem na urząd prezydenta? Co do tego mam poważne wątpliwości. Przypomnijmy, że na początku pandemii z przemęczenia poszedł na L4 – powiedział nam poseł PiS Jan Mosiński. <br/> <br/> O „przemęczeniu za dużą ilością pracy” mówiła rzeczniczka warszawskiego ratusza. Wówczas prezydent Warszawy miał nie mieć gorączki, tylko temperaturę w okolicach 35 stopni. Dzisiaj kandydat PO na prezydenta przedstawił jednak zupełnie inną wersję wydarzeń. – Proszę nie manipulować faktami. Na początku pandemii przez trzy dni miałem wysoką gorączkę. Miałem się spotkać z premierem, ministrami i innymi samorządowcami. Lekarz powiedział: „Nie może pan iść z gorączką, musi pan iść zrobić test”. Zrobiłem test, skierowany przez własnego lekarza i dopiero potem mogłem się spotykać normalnie z ludźmi. Przez te trzy dni cały czas zarządzałem Warszawą, dokładnie jak dzisiaj – tłumaczył Trzaskowski. <br/> <br/> – Byłoby dobrze, gdyby prezydent wiedział, co opowiada jego rzeczniczka, a rzeczniczka wiedziała, jaki jest stan zdrowia jej szefa. To nie wygląda profesjonalnie i poważnie. To jest dziecinne jak zabawa w piasku. Skoro pan prezydent nie radzi sobie ze swoim personelem w Warszawie, to chyba też nie poradzi sobie w Pałacu Prezydenckim – skomentował europoseł Czarnecki. <br/> <br/> Czy Trzaskowskiemu starczy energii w kampanii prezydenckiej, a może znowu będzie przemęczony? – Oglądałem wczorajsze wystąpienie pana Rafała Trzaskowskiego i wydawało mi się ono bardzo energetyczne. Nie wydaje mi się, aby miałoby mu zabraknąć energii w czasie tej kampanii. Widzę inne zagrożenia, jeżeli chodzi o jego start. Myślę, że istotnym elementem w tej dyskusji i kampanii wyborczej będą te wszystkie rzeczy, które pan Trzaskowski podejmował w Warszawie na rzecz środowisk LGBT – stwierdził senator PSL Jan Filip Libicki. <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">