Kpili z katolików. Stowarzyszenie LGBT Tolerado z kolejną dotacją od Gdańska

Ze spisu wydatków miasta Gdańska wynika, że w ostatnim czasie stowarzyszenie Tolerado otrzymało kolejne dotacje. Radni alarmują, że jest to ta sama organizacja, która organizowała ubiegłoroczny Marsz Równości. Impreza ta zakończyła się skandalem. O to, czy miasto ograniczy wreszcie współpracę ze stowarzyszeniem zapytaliśmy prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz.

– W samym budżecie miasta Gdańska na 2020 rok blisko milion złotych jest przewidziane na finansowanie akcji równościowych i tolerancyjnych, w których nie ma co ukrywać, znaczny udział mają przedstawiciele stowarzyszenia Tolerado i współpracujących z nimi organizacji – mówi portalowi tvp.info radny Przemysław Majewski (PiS).

Tylko w ostatnim czasie Tolerado otrzymało dotacje 8 i 14 tys. zł na realizację zadania „program wsparcia osób doświadczających dyskrymiacją ze względu na płeć i tożsamość płciową” oraz „wolontariat ścieżką wzmocnienia osób LGBT w Gdańsku”. Przypomnijmy, że ta sama grupa odpowiada za organizację ubiegłorocznego Trójmiejskiego Marszu Równości.

To podczas tej imprezy grupa uczestników tańczyła wokół rysunku waginy, imitującego Najświętszy Sakrament. Zdarzenie wywołało burzę, sprawę zaczęła badać prokuratura, a przedstawiciele Tolerado stwierdzili, że „marsz był przestrzenią do wyrażania poglądów”.

„Spodziewam się podobnych ekscesów”

Tegoroczny marsz miał się odbyć już w maju. Z powodu epidemii koronawirusa ostatecznie został przesunięty. – Dla mnie niezrozumiałe jest, dlaczego mimo tego, co wydarzyło się w zeszłym roku, miasto cały czas współpracuje z tą organizacją – zaznacza Przemysław Majewski. W rozmowie z portalem tvp.info stwierdza, że podczas kolejnej imprezy osób LGBT przedstawiciele władz Gdańska znów będą obecni. – Spodziewam się więc podobnych ekscesów jak w ubiegłym roku. Nie ma co ukrywać, że część środowisk, które biorą udział w tych wydarzeniach, epatują zachowaniami niemającymi nic wspólnego z powagą – ocenia.

Czy władze miasta rzeczywiście planują udział w tegorocznym Marszu Równości? – Jeśli się odbędzie, to tak jak mówiłam, raczej wezmę w nim udział – zapowiedziała odpowiadając na nasze pytanie prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. – Nie chciałabym, aby telewizji finansowanej jeszcze z moich podatków umknęło, że bardzo stanowczo zareagowałam na tą sytuację, która miała miejsce w ubiegłym roku – stwierdziła. Dodała, że nie pozostała bezczynna i rozmawiała na ten temat z organizatorami marszu.

Warto więc przypomnieć, że gdy po paradzie w sieci pojawiła się fala negatywnych komentarzy, prezydent Gdańska obecna na wydarzeniu stwierdziła, że „nikt nie nabijał się z katolików” i dodała: „Jestem dumna i zaszczycona, że mogłam otworzyć i uczestniczyć w V Trójmiejskim Marszu Równości. Gdańsk nie boi się różnorodności”. Dopiero kilka dni później, gdy krytyczne komentarze pojawiły się także po stronie przedstawicieli opozycji, dziennikarzy i władz kościelnych, wydała krytyczne wobec happeningu oświadczenie.

@SzymonRuman Szymonie Drogi, ale kto tu się nabija z katolików? Miłość nie wyklucza nikogo

— Aleksandra Dulkiewicz (@Dulkiewicz_A) May 25, 2019

Aleksandra Dulkiewicz: Gdańsk to miasto równości

Wiceprezes Tolerado Marta Magott nie przeprosiła za sytuację. Publicznie powiedziała, że jeśli kogoś urażono, to jest jej przykro, ale „marsz był przestrzenią do wyrażania poglądów i każdy mógł przyjść ze swoimi poglądami i przesłaniem”.

Aleksandrę Dulkiewicz pytamy więc, czy po incydentach z Trójmiejskiego Marszu miasto ograniczyło współpracę z organizatorami imprezy – stowarzyszeniem Tolerado?

– Gdańsk to miasto wolności i solidarności – nie tylko z nazwy. Gdańsk to miasto równości. Przypomnę, że decyzją Rady Miasta Gdańska w 2018 roku przyjęliśmy model na rzecz równego traktowania – odpowiada nam Aleksandra Dulkiewicz. Jak dodaje, miasto stopniowo wdraża ten model w życie. – Bo myślę, że każdy z nas chciałby żyć w mieści i kraju, w którym jest się równo traktowanym – stwierdza.

#Gdańsk #aleksandra dulkiewicz #lgbt #marsz równości