
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał, że Europejski Bank Centralny naruszył prawo ws. QE (luzowania ilościowego), a orzeczenie TSUE wykraczało poza kompetencje tej instytucji. – Jestem pewny, że Vera Jourova i Didier Reynders z Komisji Europejskiej nie pozwolą sobie wobec sądu w Niemczech na takie komentarze, jakie w podobnych sytuacjach rzucali pod adresem Polski – ocenia w rozmowie z portalem tvp.info Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak informuje, że zapadają kolejne korzystne dla niego i oskarżanych w aferze sędziów postanowienia...
zobacz więcej
„Decyzje Europejskiego Banku Centralnego w sprawie programu zakupów w sektorze publicznym przekraczają kompetencje UE” – orzekł niemiecki Trybunał Konstytucyjny ws. wcześniejszych postanowień TSUE odnoszących się do działania niemieckiego Programu Zakupów Sektora Publicznego.
Eksperci oceniają to orzeczenie jako przełomowe. Wskazują, że Trybunał Konstytucyjny Niemiec stwierdził, iż decyzje TSUE wkroczyły w obszar ultra vires, czyli poza kompetencje Unii Europejskiej.
„W uzasadnieniu wyroku Federalnego Trybunału Konstytucyjnego czytamy, że o treści traktatów decydują państwa członkowskie, a nie organy UE” – zaznaczył na Twitterze Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu w MSZ. Jak dodał, państwa mają prawo do kontroli organów UE (w tym TSUE), a rezygnacja z tego uprawnienia prowadziłaby do niekontrolowanego rozszerzania ich kompetencji – i de facto do zmiany Traktatów.
Nie zdarza się, żeby unijni komisarze zabierali głos w sprawie, która nie ma jeszcze finalnego efektu – powiedział europoseł PiS Ryszard Czarnecki,...
zobacz więcej
Wiceminister sprawiedliwości przypomina, że gdy z decyzją unijnych organów nie zgadzały się sądy w Polsce, rzecznik Komisji Europejskiej mówił, iż „orzeczenia TSUE są niepodważalne i żaden sąd krajowy nie może tego robić”.
– Mam nadzieję, że będzie równa miara dla państw członkowskich w krytykowaniu ich przez Komisję Europejską. To by oznaczało, że reprezentują oni takie samo stanowisko wobec wszystkich państw – komentuje polityk. Zaznacza przy tym, że polski rząd konsekwentnie będzie bronił opinii o wyższości prawa krajowego i polskiej konstytucji nad decyzjami zapadającymi w Brukseli.
– Decyzja niemieckiego trybunału jest więc istotna również z polskiej perspektywy. Organy UE nie mogą przekazywać sobie kompetencji. My na to się nie godzimy i dlatego konsekwentnie bronimy polskiej racji stanu i suwerenności w sprawach, których nie przekazywaliśmy jako naród Unii Europejskiej – mówi Kaleta.Czekam na komentarz @EUinPL, która pouczy niemiecki FTK o nadrzędności prawa unijnego nad krajowymi konstytucjami. Ślijcie mi komentarze komisarzy @dreynders i @VeraJourova �� https://t.co/7cfBeSljw8
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) May 5, 2020