Rozmowa z ks. Rafałem Jarosiewiczem z Fundacji SMS Z NIEBA. Akcja „Zanurzeni w Miłości” rusza z nową inicjatywą. Fundacja SMS Z NIEBA we współpracy z duszpasterstwem młodzieży diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w niedzielę rozpoczęła zbiórkę na 21. respirator. Akcja została zainicjowana przez młodych. Sprzęt medyczny ma zostać oddany szpitalowi, który pomocą medyczną wspiera od lat spotkania młodych na Polach Lednickich. <b><a href="https://www.tvp.info/46446568/epidemia-koronawirusa" target="_blank">CZYTAJ WIĘCEJ W RAPORCIE</b> </a><br /><br /> <b>Młodzi włączają się w akcję </b><br /><br /> Dzięki inicjatywie „Zanurzeni w Miłości” Fundacja SMS Z NIEBA i diecezjalne ośrodki Caritas zebrały już pieniądze na dwadzieścia respiratorów. Ale to nie koniec wzajemnej pomocy podczas pandemii koronawirusa. – Trzeba po ludzku zrobić, co można, by uniknąć scenariusza włoskiego – mówił w marcu ksiądz Rafał Jarosiewicz z Fundacji SMS Z NIEBA. <br /><br /> W niedzielę ruszyła zbiórka młodych osób na 21. reperator. W akcję zaangażowana jest również Lednica2000. Młodzi mogą włączyć się w pomoc, wpłacając dowolną kwotę przez stronę: <a href="https://zanurzeniwmilosci.pl/" target="_self">zanurzeniwmiłosci.pl</a>. Obecnie zebrano ponad 7 tys. zł. <br /><br /> – Impuls o zbiórce dotarł do mnie przez ludzi dorosłych, ale wyszedł bezpośrednio od młodych. Dowiedziałem się, że młodzież chce się włączyć w pomoc przy zakupie respiratorów, ale nie ma struktur, możliwości i prosi o pomoc. Więc co można zrobić z tak przepiękną intencją młodych ludzi? Odpowiedzią na ten poryw serca było rozpoczęcie zbiórki – mówi portalowi tvp.info ks. Rafał Jarosiewicz, szef fundacji. <br /><br /> Na zbiórkę przeznaczono siedem dni.– Respirator będzie służył w szczególnym dla nich miejscu. Zbieramy dla szpitala, który wspiera od wielu lat medycznie spotkanie na Polach Lednickich, wiec jest to wymiar symboliczny. Cieszy mnie, że odpowiedzialność wśród młodych zaczyna rosnąć – podkreśla ks. Rafał. <br /><br /><b> 20 respiratorów w 20 dni </b><br /><br /> Akcja „Zanurzeni w Miłości” rozpoczęła się 22 marca. Została zawiązania dzięki Fundacji SMS Z NIEBA i diecezjalnemu ośrodkowi koszalińsko–kołobrzeskiej Caritas. To właśnie w Koszalinie został zakupiony pierwszy respirator. <br /><br /> – Radość była ogromna, wszyscy bardzo się cieszyliśmy z tego pierwszego respiratora i zaczęliśmy zbierać na kolejny i kolejny, i szło to lawinowo jak domino, czyli krótko mówiąc w 20 dni, opuszczając święta, 20 respiratorów. Chodzi nam o to, żeby z tej akcji wypłynęło dużo dobra – mówi ksiądz. <br /><br /> – Miałem takie doświadczenie, że nie mogę tylko zostać na modlitwie, ale również mam od strony ludzkiej zrobić wszystko, co jest możliwe, żeby pomagać przeciwdziałać scenariuszowi włoskiemu. Chciałem aktywować ludzi do tego, żeby czuli się solidarni, żeby poczuli się jednością – opowiada o początkach akcji ksiądz Rafał. <br /><br /> W akcję włączyło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jeden respirator to aż 105 tys. zł. Całość zebranych środków zostaje przeznaczana na zakup sprzętu. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div>Dzięki akcji „Zanurzeni w Miłości” udało się uzyskać również respiratory poza zbiórką. <br /><br /> – Takich respiratorów, które są ponad naszą zbiórką, mamy zliczone przynajmniej siedem. Zostały zakupione przez osoby, które chciały dodatkowo wesprzeć nasze działania, często to ananimowi darczyńcy. Cieszymy się, że osoby te zostały pobudzone przez naszą inicjatywę do takiej formy miłości – dodaje ks. Jarosiewicz. <br /><br /> Szef Fundacji podkreśla, że narodowa kwarantanna nie pozbawiała Polaków możliwości bycia razem, empatii – Wręcz przeciwnie, wyzwoliła w nich niesamowity ogień miłości – podkreśla szef fundacji SMS Z NIEBA. <br /><br /> – Ludzie dobrze oczytali nasz zamysł, że tutaj nie chodzi tylko o same respiratory, czy o to, ile ich kupimy – dwadzieścia czy trzydzieści – bo gdyby się powtórzył scenariusz włoski – to zawsze będzie ich za mało. Chodzi o to, że ta inicjatywa budzi wśród Polaków nadzieję, solidarność i pokazuje, że ludzie są w stanie razem ze sobą pracować, wspierać, że są w stanie mówić tym samym głosem. To piękna perspektywa. Zależy nam na dobru człowieka, na budowaniu tej cywilizacji miłości, o której mówił Jan Paweł II – deklaruje ks. Jarosiewicz. <br /><br /> – Rób to, co umiesz, aby kochać – kończy ks. Rafał. <br /><br /> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />