Szybkie decyzje rządu, wsparcie państwowych spółek i koordynacja – to uchroniło Polskę. UE nie wypracowała wspólnych mechanizmów skutecznej walki z pandemią koronawirusa. To nie znaczy, że eurokraci zupełnie nie zajmują się tym zjawiskiem. Komisja Europejska grozi Polsce karami za to, że rząd RP dba o bezpieczeństwo obywateli swojego kraju. Brukseli chodzi o te same metody, które zastosowali Niemcy. W przypadku Republiki Federalnej unijni urzędnicy nie reagowali. <b><a href="https://www.tvp.info/46446568/epidemia-koronawirusa" target="_blank">CZYTAJ WIĘCEJ W RAPORCIE</b> </a><br /><br /> Komisja Europejska żąda od Polski, by eksportowała produkowane na terenie RP środki ochronne i medyczne – potrzebne Polakom – za granicę. Eurokraci grożą karami za wprowadzenie zakazu wywozu kluczowych produktów. Podobnie KE zareagowała na zamknięcie granic. Tymczasem w także w tej sprawie to Polska miała rację, co później przyznały inne państwa UE. <blockquote class="twitter-tweet" data-conversation="none"><p lang="pl" dir="ltr"><a href="https://twitter.com/hashtag/Wiadomo%C5%9Bci?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#Wiadomości</a> | Komisja Europejska grozi Polsce karami, za to, że polski rząd na pierwszym miejscu stawia bezpieczeństwo swoich obywateli. Taka reakcja nie miała miejsca, kiedy eksport swojego sprzętu medycznego zablokowali Niemcy. <a href="https://t.co/2q7CqHf2YM">pic.twitter.com/2q7CqHf2YM</a></p>— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) <a href="https://twitter.com/WiadomosciTVP/status/1246140644541845509?ref_src=twsrc%5Etfw">April 3, 2020</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> – Powrót kontroli granicznych w państwach członkowskich stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli Unii, ponieważ w ten sposób zakłócony jest łańcuch dostaw. Rynek musi pozostać płynny – mówiła Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. <br/> <br/> Właśnie zamknięcie granic pozwoliło znacznie ograniczyć falę zachorowań, a szybkie decyzje rządu, koordynacja działań oraz wsparcie silnych spółek skarbu państwa uchroniły Polskę przed włoskim i hiszpańskim scenariuszem.Teraz nie chodzi już o zamknięcie granic dla ruchu osób, ale o ograniczenia w eksporcie kluczowych produktów. Chodzi o bezpieczeństwo Polaków – obywateli kraju członkowskiego UE – ale Komisja Europejska grozi Polsce karami. Taka reakcja nie miała miejsca, kiedy eksport swojego sprzętu medycznego zablokowali Niemcy. <br/> <br/> - Jeszcze wczoraj, bo warto to przypomnieć, przewodnicząca Komisji przepraszała Włochów za to, że Komisja Europejska nie pomogła w sposób należyty. Dzisiaj wysoki urzędnik tej samej KE próbuje nam przeszkadzać w walce z epidemią. To niebywałe. – ocenił publicysta „Gazety Polskiej Codziennie”, Adrian Stankowski. <br/> <br/> - W UE niestety ciągle jest tak, że silny może więcej, a najwięcej mogą Niemcy. Mogą blokować eksport, Polakom tego nie wolno – skomentował to stanowisko KE Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Telewizyjnej Agencji informacyjnej. <br/> <br/> Nie brak opinii, że to kolejny przykład podwójnych standardów Wspólnot Europejskich. Na taką właśnie politykę wobec Polski przez lata swoich rządów przyzwalała koalicja PO-PSL. Donald Tusk i Ewa Kopacz wielokrotnie byli oceniani jako politycy działający pod dyktando brukselskich elit. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Zmiana nastąpiła dopiero po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, co nie podoba się spadkobiercom polityki Donalda Tuska. Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wprost skrytykowała lidera Zjednoczonej Prawicy za to, że broni polskich interesów. <br/> <br/> - Jarosławowi Kaczyńskiemu nie zależy na świecie, na Europie. Jemu zależy tylko na Polsce – mówiła. <br/> <br/> Opozycja milczała, kiedy UE krytykowała Polskę za zamknięcie granic dla cudzoziemców w obliczu pandemii koronawirusa. A krytykowała dlatego, że ważniejszy od zdrowia Polaków dla brukselskich elit był interes ekonomiczny. <br/> <br/> <img src="http://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />