
„Chiny naraziły świat na niebezpieczeństwo, blokując informacje o wybuchu epidemii koronawirusa, a więc i pozwalając na jego dalsze rozprzestrzenienie się daleko poza granice ChRL” – napisał na łamach „The Times" ambasador USA w Wielkiej Brytanii Woody Johnson.
Do 7503 wzrosła we Włoszech w ciągu doby liczba zmarłych zakażonych koronawirusem. W środę stwierdzono tam 683 zgony. Kolejny dzień notowany jest...
zobacz więcej
Chiny „najpierw starały się zataić informacje”, a następnie wybiórczo dzieliły się kluczowymi danymi, jednocześnie blokując dostęp przedstawicielom międzynarodowych służb sanitarnych i zdrowia – napisał dyplomata w artykule, który w czwartek ukazał się w brytyjskiej gazecie.
„Gdyby Chiny zrobiły to, co trzeba, we właściwym czasie, większej części ich własnej populacji i reszcie świata oszczędzono by najpoważniejszej siły uderzenia tej choroby” – napisał ambasador.
„Kiedy kryzys w końcu ustąpi, powinniśmy wszystko podsumować i oszacować koszty tego załamania współpracy międzynarodowej” – podkreślił.