Polityk PO nie pierwszy raz włączył temat koronawirusa do bieżących sporów politycznych. Marszałek Senatu to kolejny polityk Platformy Obywatelskiej, który postanowił połączyć temat koronawirusa z bieżącymi sporami politycznymi. Tomasz Grodzki zasugerował, że groźniejsze od COVID-19 jest zakażenie grypą, a jeszcze poważniejsze jest zachorowanie na raka. Jak się ma teoria o tym, że koronawirus jest mniej więcej tak samo groźny, jak zachorowanie na grypę, do faktów? <a href="https://www.tvp.info/46981262/koronawirus-na-swiecie-sledzimy-najnowsze-przypadki-relacja" target="_blank">WIĘCEJ PRZECZYTAJ W RAPORCIE </a><br /><br><br> Polityk PO nie pierwszy raz włączył temat koronawirusa do bieżących sporów politycznych. Pod koniec stycznia na spotkaniu z wyborcami porównał nasz kraj do tego śmiertelnego wirusa. <br><br> – Z prymusa staliśmy się kłopotem Unii Europejskiej – stwierdził Tomasz Grodzki w trakcie wystąpienia na spotkaniu Klubu Obywatelskiego w Rzeszowie. Marszałek Senatu zasugerował również, że Polska jest nosicielem wirusa, który rozprzestrzenia się jak koronawirus. – W Brukseli się boją, że on się zacznie rozszerzać – stwierdził parlamentarzysta. <br><br> Kilka dni temu portal tvp.info ujawnił, że Grodzki po powrocie z urlopu Włoch nie poddał się niezbędnym czynnościom chroniącym przed rozprzestrzenianiem się wirusa w Europie. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, marszałek Senatu po wylądowaniu na Lotnisku Chopina w Warszawie nie chciał wypełnić karty lokalizacji pasażera. <br><br> Wypełnienie tego dokumentu w tej sytuacji było obowiązkowe ze względu na wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Swoją decyzję Grodzki miał tłumaczyć faktem, że jest osobą publiczną.Miało też dojść do dyskusji między personelem medycznym a politykiem, w wyniku której marszałek Senatu ostatecznie zgodził się na wypełnienie dokumentu. Chcieliśmy uzyskać komentarz od polityka w tej sprawie, jednak Grodzki najpierw odrzucał połączenia, a następnie wysłał SMS-a z prośbą o wiadomość. Gdy otrzymał pytania od portalu tvp.info, już nie odpowiedział. <br><br> Teraz marszałek Grodzki w kontekście narracji opozycji o wyborze: środki na media publiczne albo środki na onkologię postanowił zadać internautom „zagadkę”, porównując koronawirusa z grypą i zachorowalnością na raka. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">1. Jeśli zachorujemy na koronawirusa, 98-99% z nas wyzdrowieje (na dziś 5 zachorowań, 0 zgonów).2. Na grypę podobnie (luty 2020->500 tys zachorowań!!! 20 zgonów).3. Na raka zachoruje w tym roku 160 tys Polaków, umrze ok 100tys!!! Zagadka-które z tych trzech jest najgroźniejsze?</p>— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) <a href="https://twitter.com/profGrodzki/status/1236254913828700160?ref_src=twsrc%5Etfw">March 7, 2020</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script><b>Wirus grypy i koronawirusa. Jakie są fakty? </b> <br /><br /> 1. COVID-19 powoduje więcej zgonów niż grypa sezonowa. Grypa zabija ok. 0,1 proc. zarażonych, wirus koronawirusa ok. 3,4 proc.<br /><br /> 2. Koronawirus jest nowym wirusem, przez co większość ludzi na świecie nie wykształciła odporności na niego. Tymczasem wiele osób uodporniło się już na sezonową grypę, co widać zresztą we wskaźniku śmiertelności.<br /><br /> 3. Przeciwko grypie są szczepionki, przeciwko koronawirusowi na razie nie ma. <br /><br /> 4. Na grypę są leki, na koronawirusa - jeszcze ich nie ma.<br /><br /> 5. COVID-19 jest bardziej zaraźliwy niż większość sezonowych szczepów grypy. Szacuje się, że każda osoba zakażona koronawirusem SARS-CoV-2 zaraża średnio ponad dwie osoby. Chory na grypę zaraża średnio 1,3 osoby. <br /><br /> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />