Do walki z wirusem najlepszy jest alkohol 70-procentowy – zapewnia wirusolog prof. Włodzimierz Gut. Jak wyjaśnia, służy on do „inaktywacji wirusa na powierzchniach”, czyli np. przetarcia stołu. Zdaniem eksperta „70 proc. jest najskuteczniejsze, bo rozkłada to, co powinien, a nie tworzy ochrony przez ścinanie białka”, z kolei „96 proc. jest za mocny, a 45 proc. – za słaby”.
Mieszkający w Chinach Brytyjczyk Connor Reed, u którego stwierdzono zarażenie koronawirusem, odmówił w szpitalu przyjmowania antybiotyków. Jak...
zobacz więcej
Profesor Gut dodał jednak, że spirytus nie spełni swojej roli „wlany do żołądka”.
– Nie tędy droga, ktoś musiałby wlać do płuc. Czy w płucach będzie skuteczny? W stu procentach, bo martwi nie chorują – podsumował gość programu „#Jedziemy”.
Na początku lutego media obiegła informacja, że mieszkający w Chinach Brytyjczyk pokonał nowego koronawirusa, pijąc gorącą whisky z miodem. Obecność wirusa w jego organizmie potwierdziły badania w szpitalu, mężczyzna jednak odmówił przyjmowania antybiotyków w celu leczenia.
– Byłem oszołomiony, gdy lekarze powiedzieli mi, że mam wirusa. Myślałem, że umrę, ale udało mi się go pokonać – powiedział Walijczyk. Jak zdradził, sięgnął po „staroświeckie remedium”.
„W Japonii brakuje polskiej wódki o wysokiej zawartości alkoholu” – alarmuje portal nippon.com, który wiąże ten fakt z epidemia koronawirusa. Wódką...
zobacz więcej
Na początku marca portal nippon.com ujawnił, że Japończycy próbują walczyć przeciw koronawirusowi, kupując polski spirytus rektyfikowany o zawartości alkoholu 96 proc. W tej chwili tego towaru brakuje na półkach japońskich sklepów.
W Kraju Kwitnącej Wiśni odnotowano prawie 200 zakażeń nowym koronawirusem Sars-Cov-2, który powoduje chorobę o nazwie Covid-19. Dodatkowo 704 osoby zostały zakażone na wycieczkowcu Diamond Princess, który został objęty kwarantanną w Japonii.
Do tej pory zmarło siedem osób, w tym cztery z wycieczkowca.