
Nasze przesłanie brzmiało: Kochamy was, jesteście dla nas ważni, jesteśmy społecznością. Jednak ta kampania nie spotkała się z odpowiednią reakcją, a kiedy naród brytyjski wybrał niechlujnego narcyza na premiera, którego jedyną ambicją było wskoczenie w niepewność, stało się jasne, że była to tylko iluzja – pisze w „liście do Brytyjczyków” polska reżyser Agnieszka Holland.
Były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w wywiadzie dla BBC powiedział, że Szkocja zostałaby przyjęta „entuzjastycznie” w Unii...
zobacz więcej
List Holland opublikowano w brytyjskim „Guardianie”. Na Twitterze udostępnił go Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
Jak czytamy w liście zatytułowanym „Do widzenia”, proeuropejscy obywatele UE niejednokrotnie apelowali, by Wielka Brytania nie opuszczała Wspólnoty, mimo przeprowadzonego referendum.
Holland oznajmiła, że „nasze przesłanie” brzmiało: „Kochamy was, jesteście dla nas ważni, jesteśmy społecznością. Jednak ta kampania nie spotkała się z odpowiednią reakcją, a kiedy naród brytyjski wybrał niechlujnego narcyza na premiera, którego jedyną ambicją było wskoczenie w niepewność, stało się jasne, że była to tylko iluzja”.
Autorka felietonu pisze, że „obawiamy się zmian, których nie jesteśmy w stanie przyjąć, a ten strach rodzi agresję, nienawiść i ucieczkę od wolności”. „Drodzy brytyjscy przyjaciele, naprawdę myślicie, że ocalicie swoje zwyczaje, tradycję oraz dawno utraconą przeszłość, zamykając się w słoiku? Musicie wiedzieć, że to tylko złudzenie” – ocenia.„Do widzenia” - list Agnieszki Holland do Brytyjczyków opublikowany w dzisiejszym @guardian #Brexit @FrontEuropejski pic.twitter.com/gmdDyFByMu
— Adam Bodnar (@Adbodnar) February 1, 2020