
Dzięki osiągnięciu przez Francję i USA w Davos wstępnego porozumienia w sprawie podatku cyfrowego kamień spadł z serca francuskim producentom szampana, którym groziły stuprocentowe cła.
Na Forum Ekonomicznym w Davos przedstawiono raport londyńskiej firmy doradczej Brand Finance o najbardziej wartościowych markach świata. Na...
zobacz więcej
USA jest największym rynkiem eksportu szampana, którego spożycie poważnie spada we Francji i w zeszłym roku osiągnęło najniższy od 2009 r. poziom, ale wtedy było to wynikiem kryzysu finansowego.
W październiku prezydent USA Donald Trump zarządził nałożenie 25-proc. ceł na wiele wyrobów francuskich, w tym wino, w odwecie za unijne subwencje dla Airbusa.
Już wtedy jednak szampan i koniak uniknęły cła. A to dzięki temu, że Donald Trump przyjął w Waszyngtonie Bernarda Arnault, jednego z najbogatszych Francuzów, właściciela LVMH (Louis Vuitton Moet Hennessy), największego na świecie koncernu wyrobów luksusowych.
Jak podawały jesienią francuskie media, Bernard Arnault zaprzyjaźnił się z Donaldem Trumpem w latach 80., gdy wspólnie robili interesy w sektorze nieruchomości.