
Zorganizowaniu przez nazistów obozów zagłady na ziemiach polskich podczas II wojny światowej „sprzyjała przedwojenna atmosfera w Polsce i stanowisko władz tego kraju, które podsycały nastroje antysemickie w społeczeństwie i przygotowały grunt dla dalszego ludobójstwa i Holokaustu” – powiedział przewodniczący rosyjskiej Dumy Wiaczesław Wołodin. Jego zdaniem polskie władze powinny przeprosić za przedwojenny antysemityzm i „za to, co dzieje się teraz”.
„Jeśli uznać, że Rosja tak naprawdę nigdy nie była po właściwej stronie historii, to nie może mieć ona pretensji do traktowania jej jak autorytetu...
zobacz więcej
Z kolei rosyjskie media i politycy wyrażają oburzenie, że polskie władze nie świętują rocznicy zajęcia Warszawy przez Armię Czerwoną.
Podczas obrad parlamentu przewodniczący Dumy Państwowej (niższej izby) Wiaczesław Wołodin skomentował niedawną uchwałę polskiego Sejmu dotyczącą wypowiedzi władz Rosji na temat II wojny światowej.
– Zanim podejmie się decyzje oczerniające pamięć żołnierzy wyzwolicieli II wojny światowej, należałoby zapoznać się z oświadczeniem prezydenta USA Franklina Roosevelta – oznajmił Wołodin. Zacytował następnie wypowiedź z kwietnia 1942 r., w której Roosevelt podkreślił, że „wojska rosyjskie zniszczyły i nadal niszczą więcej sił, samolotów, czołgów i armat naszego wspólnego nieprzyjaciela niż wszystkie inne państwa razem wzięte”.
Wołodin powiedział także m.in., że łączne nakłady ZSRR w okresie polskiej kampanii wyniosły 26,7 mld rubli, co według obecnego kursu stanowi ponad 5 bln rubli (81,4 mld dolarów).
– Rosja i Niemcy chcą dokończyć budowę drugiej nitki gazociągu Nord Stream – oświadczyli na wspólnej konferencji prasowej w Moskwie przywódcy obu...
zobacz więcej
– Tylko słabi i kłamliwi politycy nie mogą pogodzić się z rolą Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad brunatną dżumą – oznajmił.
Jak dodał, owi politycy „próbują narzucić światu fałszywą wizję wydarzeń tamtych czasów, a inni tchórzliwie milczą i przy ich milczącej zgodzie neonaziści niszczą groby naszych żołnierzy”.
Wołodin powiedział także, że zorganizowaniu przez nazistów obozów zagłady na ziemiach polskich podczas II wojny światowej „sprzyjała przedwojenna atmosfera w Polsce i stanowisko władz tego kraju, które podsycały nastroje antysemickie w społeczeństwie i przygotowały grunt dla dalszego ludobójstwa i Holokaustu”.
Polityk zaapelował następnie, by „zażądać od obecnych władz Polski przeprosin za to, co wydarzyło się na terytorium Polski w latach przedwojennych i za to, co dzieje się teraz”. Oświadczył, że przeprosiny ze strony Polski byłyby słusznym i uczciwym krokiem wobec narodu żydowskiego i narodów słowiańskich.#Volodin: In #Poland, hundreds of extermination camps were located. This was largely facilitated by the pre-war atmosphere in Poland and the position of the leadership of this country. And for this, present #Polish leadership must apologize to the whole world. pic.twitter.com/RqkZjuGZMP
— State Duma (@state_duma) 14 stycznia 2020
Premier RP Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt” wytknął Francji i Niemcom niedotrzymanie obietnicy wydawania 2...
zobacz więcej
„Warszawa nie będzie oficjalnie obchodzić” rocznicy – podała z kolei agencja RIA Nowosti, powołując się na służby prasowe warszawskiego ratusza. Rzeczniczka ratusza wyjaśniła, że „od wielu lat 17 stycznia nie jest oficjalnie obchodzoną w Warszawie datą”. Wskazała, że władze miasta otrzymały informację o dwóch akcjach organizowanych z okazji rocznicy przez osoby prywatne. Ponadto przedstawiciel władz złoży kwiaty przy Grobie Nieznanego żołnierza.
Informację tę za RIA powtórzyły inne media, przy czym radio Sputnik opatrzyło ją tytułem: „Warszawa zrezygnowała ze świętowania 75. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem”. Zacharowa oświadczyła na Facebooku, że „nie może zrozumieć, jak można obchodzić datę wybuchu wojny i praktycznie ignorować przy tym daty wyzwolenia”.
Zdaniem Zacharowej „jednocześnie całkowicie wypaczane są przesłanki rozpoczęcia wojny i sytuacja przedwojenna i w tym tempie w Europie antyfaszyści znów będą musieli zejść do podziemia”.
Członek wyższej izby parlamentu Rosji, Rady Federacji, Siergiej Cekow powiedział telewizji RT, że Polska „jeszcze w czasach ZSRR okazywała brak szacunku dla wspólnej historii”.
– Niemniej jestem przekonany, że wspólnota międzynarodowa, która jest niezaangażowana i dąży do obiektywnej oceny historii, nie rozumie i nie akceptuje zachowania Polaków – powiedział Cekow. Zasiada on w komisji spraw zagranicznych Rady Federacji.
Pod hasłami „najemnik” i „Prywatna Agencja Wojskowa” ukrywa się rosyjska armia – stwierdził na antenie radia Echo Moskwy niezależny publicysta Oleg...
zobacz więcej
W telewizji Zwiezda, związanej z ministerstwem obrony Rosji, wypowiedział się na ten temat inny przedstawiciel Rady Federacji Władimir Dżabarow.
– Niech to, że nie będą obchodzić (rocznicy), pozostanie na sumieniu tych ludzi, którzy w istocie plują na mogiły swych obywateli, którzy polegli w czasie wyzwalania Polski spod (okupacji) faszystowskich najeźdźców i na ludzi, którzy przynieśli im wolność i niepodległość – oświadczył parlamentarzysta.
Portal Regnum zaznacza w komentarzu, że w 1945 r. „właśnie Polacy, choć prosowieccy, pierwsi weszli do Warszawy, a potem razem z Armią Czerwoną szturmowali Berlin. Jednakże postsowiecka Polska woli o tym zapomnieć, wykreślając siebie samą z koalicji, która pokonała Niemcy” hitlerowskie.
Rosyjskie media przypominają, że w Moskwie data 17 stycznia zostanie uczczona jako 75. rocznica wyzwolenia Warszawy przez Armię Czerwoną. Tego dnia odbędzie się okolicznościowy pokaz fajerwerków wraz z salwami honorowymi. Na 2020 r. zaplanowano analogiczne obchody dotyczące m.in. Budapesztu, Bratysławy i Pragi.