
48-latek spod Chełma wbił sobie nóż w brzuch w trakcie strugania drewienek na rozpałkę. Trafił do szpitala, dzień później zmarł.
Do tragicznego wypadku doszło około 7 rano w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). Kierujący fiatem seicento potrącił starszą kobietę, która w wyniku...
zobacz więcej
Jak opisuje „Dziennik Wschodni”, 48-letni mieszkaniec Sielca w powiecie chełmskim późnym wieczorem strugał drewniane szczypki na rozpałkę.
Nagle nóź obsunął się z drewna i mężczyzna rozciął sobie nim brzuch. Trafił do szpitala, chirurdzy zaszyli mu ranę.
Dzień później mężczyzna dostał krwotoku wewnętrznego, wskutek czego zmarł. Nie udało się zlokalizować źródła krwawienia. Sprawę bada prokuratura.