
Siedem pocisków moździerzowych spadło w niedzielę na bazę lotniczą Al-Bakr koło miasta Balad w środkowym Iraku. Port lotniczy Al-Bakr jest wykorzystywany jako baza amerykańskich sił powietrznych w Iraku. W ataku zostało rannych czterech irackich żołnierzy – podała agencja Reutera.
Rakieta spadła w irackim dystrykcie Dujail. Jest to obszar sąsiadujący z bazą powietrzną Balad, gdzie stacjonują amerykańskie wojska.
zobacz więcej
Pociski uderzyły w pas startowy znajdujący się w centralnej części bazy – donosi agencja, powołując się na źródła wojskowe. Nie wiadomo na razie, kto stoi za atakiem.
Baza Balad położona jest ok. 80 km na północ od Bagdadu. 4 stycznia dwa pociski rakietowe spadły na tę bazę. Nie było ofiar w ludziach. Z kolei 9 stycznia rakieta spadła na obszar sąsiadujący z bazą.
W nocy z wtorku na środę z terytorium Iranu wystrzelono ponad 20 pocisków rakietowych na cele Stanów Zjednoczonych w Iraku – bazę wojskową Ain Al-Asad, położoną 160 km na zachód od Bagdadu, oraz bazę w Irbilu, w irackim Kurdystanie na północy kraju.
Iran przeprowadził ostrzał w odwecie za zeszłotygodniowy atak dronów USA w Bagdadzie, w którym zginął m.in. generał Kasem Sulejmani, dowódca elitarnej irańskiej jednostki wojskowej Al-Kuds.