Komplet wygranych i awans do półfinału kwalifikacji olimpijskich. Trzy mecze i trzy wygrane. Polki w świetnym stylu rozpoczęły turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Tokio. W piątek reprezentantki Polski w trzech setach pokonały Azerbejdżan. Ale żeby wywalczyć przepustki do Tokio, potrzeba jeszcze dwóch zwycięstw. W sobotę o godz. 20.45 drużyna Jacka Nawrockiego zmierzy się z Turcją. Transmisja w TVP1, TVP Sport i na SPORT.TVP.PL. Zaczęło się słabo, ale potem było tylko lepiej. Bo gdy zablokowana została Malwina Smarzek-Godek, to w pierwszym secie Polki przegrywały już 8:11. Jednak to były tylko złe miłego początki. Minęło ledwie kilka minut, a Biało-Czerwone prowadziły 17:14 i trener Azerek poprosił o czas. <br><br> Na niewiele się zdało, bo to Polki przejęły kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na parkiecie. Magdalena Stysiak na 18:15, Stysiak na 23:17 i lada moment set pada łupem najlepszej ekipy kwalifikacyjnego turnieju. Pierwszy set Biało-Czerwone kończą wygraną do 19. <br><br> Druga partia toczy się pod dyktando Polek. Świetny blok Agnieszki Kąkolewskiej (4:1) czy wyborny atak Anna Stenzel (7:4) dają naszym przewagę. A później dwa punkty z rzędu Stysiak i Kąkokolewskiej i zapas punktowy Polek nabiera pokaźnych rozmiarów (14:7). Choć trener Jacek Nawrocki wysyła na parkiet młode zawodniczki, to nie tracimy przewagi. Ponownie Polska wygrywa do 19. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3, to znane powiedzenie w siatkarskim żargonie. Przez chwilę te słowa mogły odnaleźć się w rzeczywistości, bo Azerki trzecią partię rozpoczęły dużo lepiej.Od stanu 5:5 podopieczne Nawrockiego musiały gonić wynik. A zaczynało się robić groźnie, bo Azerki prowadziły już 13:10 i 15:12. Kiedy jednak Klaudia Alagierska doskonale wyskoczyła do bloku, mieliśmy remis po 16. <br><br> A potem był już niekończący się festiwal uśmiechów. Nie dość, że szansę dostały zawodniczki, które wcześniej spędzały mecz na ławce, to jeszcze Polki zaczynały budować przewagę. <br><br> Przy stanie 21:18 dla Polek trener rywalek poprosił o czas. Na chwilę zrobiło się groźnie, gdy Azerki doprowadziły do stanu 22:21. Kiedy Monika Fedusio wbiła piłkę w pole punktowe rywalek, Polki miały dwie piłki meczowe. Mecz skończyła za drugim razem urodzona w 1999 roku Fedusio. <br><br> Polki w świetnych humorach zameldowały się w półfinale z kompletem wygranych. W sobotę rywalem Biało-Czerwonych będzie Turcja. Transmisja o godz. 20.45 w TVP1, TVP Sport i SPORT.TVP.PL. <br><br> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />