Do publikacji odniósł się podsekretarz stanu w MSZ Paweł Jabłoński. W żadnym z zagranicznych artykułów opisywanych w „Gazecie Wyborczej” nie ma mowy o „polskiej porażce dyplomatycznej - napisał podsekretarz stanu w MSZ Paweł Jabłoński. To jego odpowiedź na tekst dziennika o „porażce” prezydenta Andrzeja Dudy w kontekście jego decyzji co do obchodów wyzwolenia Auschwitz. Chodzi o tekst pt. „Prezydent Polski nie jedzie do Izraela. Media na świecie piszą o porażce Dudy” zamieszczony 8 stycznia na stronie internetowej „GW”. Autor, Stanisław Skarżyński, pisze o „polskiej porażce dyplomatycznej” jako efekcie decyzji prezydenta, który nie weźmie udziału w jerozolimskich obchodach rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. <br><br> Skarżyński przywołuje publikacje zagranicznych mediów, jednoznacznie sugerując, że w tekstach pojawiają się negatywne opinie dotyczące decyzji prezydenta Polski. Tymczasem w żadnej z przytoczonych publikacji nie pada określenie „porażka”. <br><br> Jednym z tekstów, na które powołuje się Skarżyński, jest ten autorstwa berlińskiego korespondenta dziennika „The Times” Olivera Moody’ego. „Prezydent Polski nie został uwzględniony na liście mówców, choć 3 mln polskich Żydów zginęło podczas nazistowskiej okupacji kraju, a Warszawa w przeszłości w przeważającej mierze finansowała upamiętnienie i muzeum w Auschwitz” – zwraca uwagę dziennikarz. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Zaznacza przy tym, że przemawiać ma Władimir Putin jako przywódca jednego z „państw alianckich, które wyzwoliły Europę od zbrodniczej tyranii nazistowskich Niemiec”.Skarżyński powołuje się też na Agencję Reutera, która również podkreśla, że Dudzie nie zaproponowano zabrania głosu w trakcie obchodów w Yad Vashem, w przeciwieństwie do prezydenta Rosji. Dziennikarze zaznaczają, że polską opinię publiczną oburzyły słowa Putina, który w grudniu powiedział, że Polska ponosi współodpowiedzialność za wybuch wojny w 1939 r. <br><br> „Putin twierdził, że Polska, która we wrześniu 1939 r. została zaatakowana najpierw przez nazistowskie Niemcy z zachodu, a potem przez siły sowieckiej Rosji ze wschodu, sama pomogła w sprowadzeniu na siebie katastrofy poprzez udział w planach rozbioru swojego południowego sąsiada Czechosłowacji” – piszą Joanna Plucińska i Anna Koper. <br><br> Do tekstu Skarżyńskiego odniósł się m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Co ciekawe, w żadnym z zagranicznych artykułów opisywanych w GW nie ma mowy o "polskiej porażce dyplomatycznej" – wszystkie podają powody uzasadniające nieobecność Prezydenta w Jerozolimie. "Porażkę" wymyślił sobie i dopisał autor artykułu <a href="https://twitter.com/stskarzynski?ref_src=twsrc%5Etfw">@stskarzynski</a>. <br>Władimir Putin lubi to. <a href="https://t.co/3oD0xv4gdY">https://t.co/3oD0xv4gdY</a></p>— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) <a href="https://twitter.com/paweljabIonski/status/1215181132913958913?ref_src=twsrc%5Etfw">January 9, 2020</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />