Kłamliwych wypowiedzi Putina, które zaczęły się pojawiać nazajutrz po spotkaniu marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z ambasadorem Rosji Sergiejem Andriejewem, nie można łączyć z tym spotkaniem – oświadczyło Centrum Informacyjne Senatu. CIS zapewnia, że Grodzki ustalił planowane tematy rozmów, zgodne z polską racją stanu z szefem MSZ, Jackiem Czaputowiczem. Resort temu zaprzecza i ujawnia, że konsultacji nie było - został jedynie o spotkaniu poinformowany.
Rzeczywiście, zostałem wczoraj po południu wezwany do polskiego MSZ. Odbyłem spotkanie z szefem departamentu wschodniego Janem Hofmoklem –...
zobacz więcej
„Centrum Informacyjne Senatu uprzejmie wyjaśnia, że do kurtuazyjnego spotkania Marszałka Senatu RP, prof. Tomasza Grodzkiego z ambasadorem Federacji Rosyjskiej panem Sergiejem Andriejewem doszło w czwartek, 19 grudnia na prośbę ambasadora” – poinformowało CIS w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Izby.
„Było to kolejne z serii kurtuazyjnych spotkań, o które zwracają się do Marszałka Senatu ambasadorowie, akredytowani w Rzeczypospolitej Polskiej. Wcześniej Marszałek przyjmował w tym samym trybie m.in. ambasadorów Ukrainy, Włoch, Francji czy Niemiec. Spotkanie trwało mniej niż pół godziny” – czytamy w oświadczeniu.
Centrum Informacyjne Senatu napisało, że Grodzki nie tylko poinformował o spotkaniu z ambasadorem Rosji szefa MSZ, Jackiem Czaputowiczem, ale także ustalił z nim planowane tematy rozmów, „zgodne z polską racją stanu”.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie uzgadniał spotkania z pionem wschodnim MSZ, tylko poinformował, że zamierza się spotkać z ambasadorem Rosji –...
zobacz więcej
Wiceminister SZ ds. polityki wschodniej Marcin Przydacz zaprzeczył, by marszałek Senatu uzgadniał spotkania z MSZ. Przydacz potwierdził, że Grodzki jedynie poinformował resort o swoich zamiarach.
– Pion wschodni MSZ odpowiedział, że sugeruje inny poziom spotkania: niższy, przewodniczącego komisji albo wicemarszałka. W odpowiedzi uzyskaliśmy informację, że pan marszałek i tak zamierza się spotkać z ambasadorem FR – powiedział Przydacz na antenie TVP Info.
poinformował, iż zamierza się spotkać z ambasadorem Rosji. Wiceszef polskiej dyplomacji podkreślił, że do spotkania doszło wbrew sugestiom pionu wschodniego MSZ, które przekazano Grodzkiemu.
W swoim oświadczeniu CIS przypomniało, że „pierwsza kłamliwa wypowiedź prezydenta Federacji Rosyjskiej, dotycząca odpowiedzialności Polski za II wojnę światową, pojawiła się w przestrzeni publicznej 20 grudnia” (a więc nazajutrz po spotkaniu Andriejewa z Grodzkim – red.).
„Łączenie zatem kurtuazyjnego spotkania Marszałka Senatu RP z tą i następnymi wypowiedziami prezydenta Rosji jest nieuprawnione” – argumentuje CIS podkreślając przy tym, że Marszałek Senatu „jako jedna z pierwszych osób pełniących ważne funkcje państwowe stanowczo potępił i odciął się od kłamliwych tez zaprezentowanych przez prezydenta Federacji Rosyjskiej pod adresem naszego kraju”.