Przyczyną śmierci była niewydolność oddechowa. Kobieta po opuszczeniu samolotu zatruła się dymem i po przewiezieniu do szpitala zmarła. Zdarzenie miało miejsce na lotnisku Canberze w Australii. W tym kraju już do 12 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożarów, jakie od kilku miesięcy trawią południowy wschód. Stan zdrowia kobiety miał się pogorszyć po tym, jak opuściła samolot i wyszła na teren lotniska. W tym miejscu w powietrzu unosiły się kłęby gęstego dymu z terenów dotkniętych przez pożary. Za główną przyczynę śmierci pasażerki samolotu linii lotniczych Qantas uważa się ostrą niewydolność oddechową. <br><br> Według ekspertów poziom zanieczyszczenia powietrza w Australii przekroczył ponad 20 razy dopuszczalną normę. Meteorolodzy uważają, że w najbliższą sobotę temperatura na południowym wybrzeżu przekroczy 40 stopni C. <br><br> Pożary w Australii trwają kilka miesięcy. Największe szkody żywioł wyrządził na terenach stanów Wiktoria i Nowa Południowa Walia. Zniszczonych zostało ponad tysiąc domów i spalonych zostało ponad 3 mln hektarów ziemi. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />