
Na zakończenie szczytu Rady Europejskiej w Brukseli kanclerz Niemiec Angela Merkela wyraziła zrozumienie dla stanowiska Polski w sprawie celów klimatycznych w UE. Polska ma najtrudniejszą sytuację wyjściową – uważa szefowa niemieckiego rządu.
– Jest to dokument bardzo groźny dla Polski. To jest próba wyeliminowania tańszych sposobów produkowania energii z węgla, by narzucić droższe...
zobacz więcej
Merkel przypomniała, że 80 proc. energii w Polsce jest produkowane z węgla, w RFN – tylko 35 proc.
– Dlatego uważam, że to uczciwe, kiedy Polska mówi, że chce neutralności klimatycznej, ale nie może jej w tej chwili w taki sposób przeprowadzić – oznajmiła kanclerz, zwracając uwagę, że odejście od węgla budzi kontrowersje i jest kosztowne również dla Niemiec, choć jest realizowane w korzystniejszych warunkach.
– Według wyliczeń Komisji Europejskiej Polska będzie musiała wydać ponad 4 proc. swojego PKB, żeby dokonać transformacji (energetycznej) – podkreśliła Merkel.
Przywódcy unijni porozumieli się na szczycie w Brukseli w sprawie osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r. Polska uzyskała tymczasowe wyłączenie. Temat ma powrócić na szczycie szefów państw i rządów UE w czerwcu 2020 r.