
Sędzia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz wystąpił do ministerstwa sprawiedliwości z wnioskiem o udostępnienie nazwisk sędziów aktualnie orzekających, których wybrała Rada Państwa PRL. Publikujemy listę z 746 nazwiskami sędziów, którą przekazał portalowi tvp.info prof. Zaradkiewicz. Listę jako pierwszy opublikował portal wPolityce.pl.
Podważanie wyroków sędziów wybranych przez nową KRS jest wypowiadaniem posłuszeństwa Rzeczpospolitej, bo na takiej samej zasadzie można by podważać...
zobacz więcej
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podczas konferencji prasowej mówił, że w Polsce jest 746 aktualnie orzekających sędziów, których wybrała Rada Państwa PRL.
– Skłoniło mnie to do konstatacji, że droga, którą przyjął sąd w Olsztynie i którą próbują forsować niektórzy sędziowie, może prowadzić do wniosku, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej naciska na Polskę, żeby dokonała pełnej dekomunizacji polskich sądów – ocenił Kaleta.
Zaznaczył, że część sędziów zgłasza już ryzyko chaosu. – My konsekwentnie mówimy, że sądem ostatniego słowa – zgodnie z orzeczeniem, które wydał Andrzej Rzepliński – jest w Polsce Trybunał Konstytucyjny, który zajmuje się na podstawie pytań pana sędziego Kamila Zaradkiewicza SN, skutkami stwierdzenia niekonstytucyjności np. KRS – wskazał.
Zaznaczył, że poza 746 sędziami, którzy orzekają na podstawie powołania przez Radę Państwa PRL, mamy obecnie w kraju ponad 5 tys. sędziów, którzy zostali powołani przez – co stwierdził w wyroku TK – „przez niekonstytucyjnie uformowaną Krajową Radę Sądownictwa”.
– Czyli w takim razie mamy ponad 6 tys. sędziów, którzy nie są sędziami, zgodnie z tą logiką, którą próbuje forsować pan sędzia Olsztyna, czy niektórzy przedstawiciele władzy sędziowskiej – wskazywał.