
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że meksykańskie kartele narkotykowe zostaną w USA uznane za organizacje terrorystyczne. O tym, że Meksyk „nigdy nie zaakceptuje” takiego kroku, mówił wcześniej prezydent tego kraju Andres Manuel Lopez Obrador.
Krwawa wojna domowa w Meksyku cały czas przybiera na sile. Mimo zapowiedzi kolejnych prezydentów o zajęciu się problemem, sytuacja pogarsza się z...
zobacz więcej
Trump poinformował o decyzji w wyemitowanym we wtorek wywiadzie, który przeprowadził z nim konserwatywny dziennikarz Bill O'Reilly.
– Pracowałem nad tym przez ostatnie 90 dni – zastrzegł prezydent. Dodał, że proces uznania karteli za organizacje terrorystyczne „nie jest łatwy”, ale jest już na zaawansowanym etapie.
Przed deklaracją Trumpa prezydent Meksyku oświadczył w poniedziałek, że jego kraj „nigdy nie zaakceptuje” uznania przez USA karteli za organizacje terrorystyczne.
W taki krok władz USA powątpiewał szef MSZ Meksyku Marcelo Ebrard. – Nie wydaję mi się, że Stany Zjednoczone pójdą taką ścieżką, gdyż pracujemy razem i nie myślę, że (Stany Zjednoczone) chcą otworzyć dla Meksyku możliwość powoływania się na te same zasady prawne – mówił w poniedziałek.
Po masakrze dziewięciorga amerykańskich mormonów na północy Meksyku na początku listopada Trump napisał na Twitterze, że USA są gotowe udzielić Meksykowi pomocy wojskowej. Do masakry doszło w regionie, w którym walczą ze sobą kartele narkotykowe.