
Grzegorz Schetyna wyciągnął PO w takiej sytuacji, gdzie wydawałoby się, że ta partia przestałaby już istnieć. Doprowadził do powstania szerokiej koalicji. Ale dziś Schetyna doszedł do ściany i mam przekonanie, że PO nie wygra tych wyborów, jeśli nie będzie zmiany przywództwa – powiedziała działaczka Platformy i była minister sportu Joanna Mucha.
Tego 500 Plus nie można ludziom odebrać, bo tak weszło to w ich poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że nie mogliby dać sobie rady – powiedziała...
zobacz więcej
Joanna Mucha była pytana w Radiu Plus m.in. o prawybory prezydenckie w PO. Posłanka podkreśliła, że jak na razie wszystko wskazuje na to, że jedyną kandydatką będzie Małgorzata Kidawa-Błońska. – Jeśli jest jedna kandydatka, to mamy jedną świetną kandydatkę i wszyscy na nią stawiamy. Myślę, że piątkowy zarząd w sposób jednoznaczny powie, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest naszą kandydatką na prezydenta – powiedziała.
Dodała, że sama „trochę żałuje”, że prawybory się nie odbędą. – Bo one rzeczywiście spowodowałyby większą uwagę czy mediów, czy opinii publicznej skierowaną na nas, jakiś większy ferment – stwierdziła. – Moim zdaniem możemy podejść do tego w ten sposób, że tak dobra kandydatka spowodowała, że nikt inny nie ośmielił się wystartować – oceniła jednak Mucha.