RAPORT

Pogarda

Gang kradł „japończyki” w Szwecji i sprzedawał je w Polsce

Jeden ze skradzionych samochodów (fot. Morski Oddział Straży Granicznej)
Jeden ze skradzionych samochodów (fot. Morski Oddział Straży Granicznej)

Najnowsze

Popularne

Kilkadziesiąt aut, głównie mazd i toyot o wartości 1,2 mln zł, ukradł w Szwecji polski gang, rozbity przez szczecińskie „pezety” Prokuratury Krajowej i Morski Oddział Straży Granicznej. Złodzieje przebijali numery w pojazdach i na fałszywych dokumentach wysyłali je do Polski, gdzie samochody były legalizowane i sprzedawane. Do rozpracowania gangu powołano specjalną polsko-szwedzką grupę śledczą.

Prokuratura Krajowa oskarżyła Yaroslava K. i jego gang

Śledczy z podkarpackich „pezetów” Prokuratury Krajowej skierowali do sądu akt oskarżenia w sprawie międzynarodowego gangu, zajmującego się...

zobacz więcej

W poniedziałek 4 listopada, funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej wkroczyli do kilkunastu mieszkań i pomieszczeń na terenie północnej Polski, zatrzymując siedmiu członków gangu, zajmującego się kradzieżami samochodów japońskich marek na terenie Szwecji.

W tym samym czasie, szwedzcy policjanci zatrzymali na swoim terenie dwóch złodziei, działających w Skandynawii. Przestępcy byli już wcześniej poszukiwani Europejskimi Nakazami Aresztowania wydanymi przez polskie sądy. W ojczyźnie też byli zamieszani w kradzieże samochodów. Ukrywali się w Szwecji, „dorabiając” na kradzieżach.

Złodziei interesowały przede wszystkim mazdy i toyoty, które są bardzo popularne w Polsce. Co ciekawe, marki te są także jednymi z najczęściej kradzionych w naszym kraju. Najnowsze pojazdy często są „eksportowane” do Rosji i byłych krajów ZSRR. Te trochę starsze trafiają do dziupli, gdzie zamieniają się w części zamienne „po okazyjnej cenie”.

CBŚP rozbiło grupę przestępczą. Kradli luksusowe auta na terenie Polski, Niemiec i Austrii

CBŚP rozbiło grupę zajmującą się m.in. kradzieżami luksusowych samochodów na terenie Polski, Niemiec i Austrii. W sprawie występuje już 39...

zobacz więcej

Ukradli dziesiątki mazd i toyot

– Z ustaleń śledztwa prowadzonego przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, wynika, że rozbita grupa przestępcza ukradła kilkadziesiąt pojazdów o łącznej wartości ponad 3 milionów koron szwedzkich, czyli ok. 1,2 miliona złotych. Członkowie tej grupy zajmowali się także podrabianiem i przerabianiem numerów identyfikacyjnych VIN oraz organizowaniem transportu aut do Polski, gdzie na podstawie fałszywych dokumentów, były legalizowane i sprzedawane – mówi jeden ze śledczych Prokuratury Krajowej.

Siedmiu członków gangu, którzy zostali zatrzymani w Polsce, usłyszało zarzuty: „udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży z włamaniami oraz przerabiania numerów identyfikacyjnych VIN”. Pięć osób trafiło do aresztu, jedna ma dozór policyjny, a jedna dozór i musiała wpłacić 15 tys. zł poręczenia majątkowego. Za zarzucane podejrzanym czyny, grozi do 10 lat więzienia.

Dwóch członków gangu zatrzymanych w Szwecji, trafi do Polski, prawdopodobnie w ciągu kilku tygodni. Mają usłyszeć podobne zarzuty co ich kompani zatrzymani w ojczyźnie.

Niemcy publikują listę najczęściej kradzionych aut

Niemieckie Towarzystwo Ubezpieczeniowe opublikowało listę najczęściej kradzionych za Odrą samochodów. Jak się okazuje, na pierwszym miejscu plasuje...

zobacz więcej

Gangi ruszyły na Skandynawię

Polski gang tak dał się we znaki szwedzkim organom ścigania, że do rozpracowania go powołano specjalny zespół dochodzeniowo-śledczy. W jego skład weszli prokuratorzy z Krajowej Jednostki Przeciwko Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Królestwa Szwecji i ich odpowiednicy z polskiej Prokuratury Krajowej. Bez zbędnej biurokracji i kontaktowaniu za pomocą pośredników z MSZ (jak było przed laty), w ciągu kilku miesięcy udało się ustalić wszystkich członków gangu, określić ich role w grupie i miejsca zamieszkania oraz przechowywania kradzionych aut. Śledczy zdobyli ponoć interesujące dowody m.in. dzięki podsłuchom i klasycznej inwigilacji.

Spada poziom kradzieży aut w UE. Zobacz, jak wypada Polska

W ciągu ostatnich kilku lat spadła liczba kradzieży aut w krajach europejskich. Średnio odnotowano 697 tys. zniknięć rocznie. Polska ma jeden z...

zobacz więcej

Skandynawia, a zwłaszcza Szwecja, jest od lat „atrakcyjnym regionem” dla polskich przestępców. Jednak od kilku lat tamtejsze organa ścigania obserwują znaczną ekspansję polskich gangów na tym terenie. Najbardziej aktywni są złodzieje samochodów i maszyn rolniczych, którzy przenieśli się np. z Niemiec, gdzie są już dobrze znani tamtejszej policji. W 2018 r. szwedzka policja nie kryła zaniepokojenia rajdami złodziei z Polski. – Coraz więcej skradzionych w Szwecji maszyn i narzędzi pada łupem gangów złodziei z Polski i Litwy. To co jest tam możliwe do sprzedania, tutaj się kradnie – mówiła agencji informacyjnej TT, Linda Staaf szefowa wydziału wywiadowczego szwedzkiej policji.

W maju br. CBŚP rozbiło międzynarodowy gang, który kradł samochody w Niemczech, Szwecji, Norwegii, Hiszpanii, Finlandii, Belgii i Luksemburgu. Polscy złodzieje, aby zminimalizować ryzyko wpadki, założyli „centrum logistyczne” w Goeteborgu. W wynajętych halach gromadzili skradzione auta i (w zależności od zamówień z Polski) wysyłali do ojczyzny odpowiednie samochody.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej