
Niecodzienne zjawisko w Finlandii. Brzeg wyspy Hailuoto w Zatoce Botnickiej pokryły lodowe kule przypominające jaja albo piłki. Niezwykły widok uwiecznili na zdjęciach mieszkańcy.
Zapewne wielu z nas czytało o przygodach dzielnego eskimoskiego chłopca, z którym rzekomo zaprzyjaźnił się Czesław Centkiewicz. Przez dekady była...
zobacz więcej
Jak relacjonują fińskie media, na największej wyspie w Zatoce Botnickiej 30-metrowy odcinek plaży od strony latarni morskiej został usłany setkami lodowych brył – mniejszych i większych, uformowanych na kształt jaj lub piłek.
Zdaniem ekspertów Fińskiego Instytutu Meteorologicznego (Ilmatietenlaitos), zjawisko lodowych czy śnieżnych kul jest dość rzadkie, a jego występowaniu sprzyjają odpowiednie warunki – tak w powietrzu, jak i w wodzie.
Do powstania kul potrzebne są kamienie lub fragmenty roślin, wokół których może zacząć zbierać się lód. Odpowiednim miejscem do ich formowania są piaszczyste plaże.
Jak wyjaśnił Jouni Vainio z instytutu, wiatr nie może być zbyt silny ani zbyt słaby, a temperatura wody – bliska temperaturze zamarzania. Przed weekendem na wyspie padał gęsty śnieg. Przy brzegu pływały małe i duże kawałki lodu, które obracane przez fale formowały się w bryły.
Podobne zjawisko na brzegu Zatoki Botnickiej zostało zaobserwowane ostatnio na początku 2018 r., nieco na południe od pobliskiego miasta Oulu. Wtedy uformowane kule miały prawie metr średnicy.
Domenica su una spiaggia dell’isola di Hailuoto in Finlandia si è presentato il rarissimo fenomeno delle “uova di ghiaccio”: in particolari condizioni atmosferiche l’acqua ghiacciata avvolge un fiocco di neve, o qualcosa che galleggia, e il vento e il rollio gli danno la forma. pic.twitter.com/gxMk0GEkc3
— Jeanne Perego (@jeperego) 5 listopada 2019
Mieszkańca jednego z domów w Mogilnie zaskoczyła wizyta daniela. Mężczyzna postawił 2 listopada na nogi policję, straż miejską i strażaków. Na czas...
zobacz więcej
Wg fotografa Vesy Vainionpaa – relacjonowały dziennik „Iltalehti” czy „Helsingin Sanomat” – w tym roku największe bryły miały ok. kilkudziesięciu centymetrów średnicy. Przyznał, że podobne zjawisko – które zachodzi, gdy brzeg zatoki nie jest jeszcze zamarznięty – widział już wcześniej. Tym razem jednak – podkreślił – było to „po prostu piękne” i wyglądało, jakby te kule zostały ułożone na plaży „celowo”.
Inny z fotografów, Risto Mattila twierdzi – jak przekazało publiczne radio Yle - że podobnego zjawiska nigdy nie widział wcześniej, chociaż mieszka w pobliżu brzegu zatoki od 25 lat.
Według fotografów dobre zdjęcia udało się zrobić w ostatnią niedzielę, kiedy lodowych kul było najwięcej i słońce wyszło zza chmur.
Ostatniego dnia października, jak podały służby meteorologiczne, nad Zatoką Botnicka rozpoczęła się tzw. lodowa zima. W pobliżu granicy ze Szwecją powstała już pokrywa lodowa i służby były w stanie po raz pierwszy w tym sezonie opublikować mapy zlodzenia.Īpašu dabas apstākļu rezultātā #Hailuoto salā #Somija ir izveidojušās ledus bumbas.
— BreakingLV (@breakinglv) 5 listopada 2019
�� Risto Mattila pic.twitter.com/e3Sp4IysYu