
Synod biskupów na temat Amazonii, zakończony w sobotę, opowiedział się za możliwością wyświęcania na księży żonatych stałych diakonów. W sobotę ogłoszono dokument podsumowujący obrady.
Ewangelia musi się inkulturować, aby „ludy przyjęły nauczanie Jezusa we własnej kulturze”. Papież Franciszek mówił o tym w czasie spotkania z grupą...
zobacz więcej
W dokumencie mowa jest o możliwości „wyświęcania mężczyzn – odpowiednich i uznanych przez wspólnotę – którzy będą mieli owocny diakonat stały i otrzymają właściwe przygotowanie do kapłaństwa, mając rodzinę prawnie założoną i trwałą”.
Dlatego, jak zaznaczono w jednym z przegłosowanych punktów, kompetentne władze muszą ustanowić „kryteria i dyspozycje” w tej sprawie.
Watykaniści odnotowują, że to nowość, gdyż nie chodzi tu o tzw. viri probati, czyli żonatych „wypróbowanych mężczyzn”, cieszących się uznaniem w swych wspólnotach, którzy mieliby otrzymywać święcenia kapłańskie. Taka propozycja rozwiązania problemu braku księży na odległych terenach Amazonii pojawiła się w dokumencie roboczym synodu i była na nim szeroko dyskutowana, budząc protesty części hierarchii.
Papież ogłosił, że do końca roku chciałby przygotować tekst adhortacji, będącej podsumowaniem synodu. Podkreślił, że obrady miały cztery wymiary: „ekologiczny, społeczny, duszpasterski, kulturowy”.
„Głos doradczy dla papieża”
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Paweł Rytel-Andrianik, odnosząc się w wypowiedzi dla PAP do zakończonych obrad, oświadczył: „Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, kanonem 343 synod jest jedynie głosem doradczym dla papieża. Jego ustalenia nie mają żadnej mocy prawnej”
– Końcowy dokument Synodu dla Amazonii nie jest zbiorem ostatecznych ustaleń i pozadyskusyjnych postanowień. Jest jedynie zbiorem propozycji i duszpasterskich sugestii dla papieża. Wiążąca dla Kościoła będzie dopiera adhortacja posynodalna Ojca Świętego Franciszka – dodał rzecznik KEP.