
Aż 96 proc. biologów potwierdza fakt, że życie zaczyna się w momencie poczęcia. 4 proc. nie zgadza się z tym poglądem – wynika z badań naukowych przeprowadzonych w toku pisania pracy doktorskiej przez Steve’a A. Jacobsa z Uniwersytetu Chicago. Potwierdzają to także naukowcy o liberalnym światopoglądzie, wśród nich są popierający dostęp do aborcji na żądanie. Nie wszystkim spodobał się fakt przeprowadzenia takiej ankiety. „Czy te badania były finansowane przez Trumpa i Ku Klux Klan?” – przeczytał Jacobs w jednym z maili zwrotnych.
O północy w nocy z poniedziałku na wtorek w Irlandii Północnej weszły w życie przepisy liberalizujące aborcję, a niedługo zostaną dopuszczone...
zobacz więcej
Temat ponownie stał się głośny przed kilkoma dniami, kiedy dr Steve Jacobs opisał na poczytnym portalu quilette.com reakcje części naukowców na ankietę, którą im przesłał. Posłużyła ona mu do napisania pracy doktorskiej na temat społecznego postrzegania aborcji, którą złożył w czerwcu tego roku na Uniwersytecie w Chicago.
Dysertację oparł na miesiącach badań. Najbardziej interesujące i jednocześnie budzące najwięcej emocji są te, które przeprowadził wśród społeczności naukowej. Jacobs zadał pytania o aborcję 5557 biologom, reprezentującym 1058 instytucji akademickich na świecie.
Jak podaje, 95 proc. ankietowanych miało co najmniej doktorat. Większość (63 proc.) określiła się jako ludzie niereligijni, o poglądach liberalnych (89 proc.) i reprezentujący poglądy pro-choice (85 proc.). W przypadku naukowców amerykańskich aż 92 proc. badanych zadeklarowało, że popiera Demokratów.
Jedno z pytań dotyczyło momentu, w którym zaczyna się życie. Ankietowani mogli opowiedzieć się za jedną z czterech możliwości. Aż 96 proc. (5377 biologów) z nich zgodziło się z odpowiedzią, że życia zaczyna się w momencie poczęcia. Zaledwie 4 proc. (240 biologów) nie poparło takiego poglądu.