
W e-papierosach o zapachu miętowym i mentolowym wykryto rakotwórczą substancję. Palacz wdycha ją w stężeniu aż 1000-krotnie większym, niż podczas palenia tradycyjnych papierosów mentolowych – alarmują amerykańscy specjaliści na łamach „JAMA Internal Medicine”.
Główny inspektor sanitarny ostrzega rodziców przed elektronicznymi papierosami, które wchodzą do szkół – pisze w poniedziałek „Dziennik Gazeta...
zobacz więcej
Badacze Duke University School of Medicine twierdzą, że w bezdymnych papierosach oraz w pojemnikach z płynem do e-papierosów o smaku i zapachu miętowym oraz mentolowych – wykryli pulegon – substancję znajdującą się olejach roślinnych, pozyskiwaną m.in. z mięty lekarskiej. Jeden z autorów badania Sven-Eric Jordt twierdzi, że jest to ta sama substancja, której w 2018 r. zakazano w USA dodawać do żywności z powodu właściwości rakotwórczych.
Najbardziej zaskakujące jest, że ta rakotwórcza substancja jest wchłaniania z e-papierosów w 1000-krotnie większej dawce, niż podczas palenia tradycyjnych papierosów mentolowych.
W Polsce jest najwięcej użytkowników e-papierosów w Europie; jedynie pod względem wartości sprzedaży nasz kraj ustępuje Wielkiej Brytanii i Włochom...
zobacz więcej
FDA posługuje się wskaźnikiem tzw. marginesu narażenia (MOE), określającym maksymalną dawkę danej substancji w karmie zwierząt, która nie wywołuje u nich zmian nowotworowych. Jako bezpieczną żywność określa się tę, w przypadku której wskaźnik kształtuje się powyżej 10 000 jednostek. Im niższa jest ta liczba, tym żywność określa się jako mniej bezpieczną.
Z badań specjalistów Duke University wynika, że wszystkie badane e-papierosy uzyskiwały margines narażenia (MOE) poniżej 10 000 jednostek. W przypadku pojemników z płynami do papierosów elektronicznych wskaźnik ten wynosił od 325 do 6012, a tzw. papierosów bezdymnych – od 549 do 1645.
Dr Panagis Galiatsatos, dyrektor Tobacco Treatment Clinic w Johns Hopkins Medical School, który nie uczestniczył w badaniach, twierdzi, że uzyskane wyniki są „wysoce niepokojące”. Jego zdaniem producenci e-papierosów eksperymentują na zdrowiu ich użytkowników.