Neumann: Zagłosowałbym na Gawłowskiego

– Gdybym mieszkał w Koszalinie, to bym na niego zagłosował – powiedział w RMF FM przewodniczący klubu parlamentarnego PO. Sławomir Neumann odpowiadał na pytanie o start Stanisława Gawłowskiego w wyborach do Senatu. Na polityku ciąży siedem prokuratorskich zarzutów, grozi mu nawet 15 lat więzienia.

– Wierzę, że ocena której się poddaje Stanisław Gawłowski w Koszalinie będzie dla niego korzystna i ludzie go wybiorą – powiedział Neumann.

– Gdybym tam mieszkał, to bym na niego zagłosował – potwierdził, dopytany przez prowadzącego.

KO zadeklarowała pod koniec sierpnia, że nie wystawi kontrkandydata dla Gawłowskiego, który będzie ubiegał się o mandat senatora w okręgu koszalińskim. Były sekretarz generalny PO walczy o mandat w izbie wyższej parlamentu, mimo siedmiu prokuratorskich zarzutów, w tym czterech korupcyjnych. Zdaniem śledczych, polityk Platformy przyjął łapówki o wartości ponad 700 tys. zł. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. Gawłowski oczekuje na proces.

Neumann odniósł się również do sprawy Sławomira Nowaka. Ukraińska Narodowa Agencja do spraw Zapobiegania Korupcji (NAZK) przekazała do sądu protokoły w sprawie nieprawdziwych informacji zawartych w oświadczeniach majątkowych Nowaka. Szef Ukraińskiej Agencji Dróg Samochodowych był wcześniej politykiem Platformy Obywatelskiej i ministrem transportu w rządzie Donalda Tuska. Ma obywatelstwo polskie i ukraińskie.

– Nie znam sprawy, nie znam też przepisów ukraińskich. Myślę, że Sławek wyjaśni tę sprawę – powiedział Neumann.

– Tam zmieniła się niedawno władza, być może jest to kwestia próby odsunięcia go od ważnej funkcji. (…) Ja bym poczekał do wyjaśnienia. Informacje medialne mogą być różne od tego, jak potem jest rzeczywiście w procedurach – dodał.

#koalicja obywatelska #sławomir neumann #stanisław gawłowski #sławomir nowak #senat #ukraina #koszalin