
Niemiecka prasa zastanawia się w niedzielę w jaki sposób konsekwencje II wojny światowej wpływają dzisiaj na politykę i społeczeństwo RFN. Widać to m.in. w podejściu Niemców do kwestii obronności.
W najbliższy weekend najbardziej opiniotwórcze gazety świata przypomną, jak prasa informowała 80 lat temu o ataku Niemiec na Polskę. Dzienniki...
zobacz więcej
„Dokładnie osiemdziesiąt lat minęło od wybuchu II wojny światowej. Naoczni świadkowie wymierają. Jednak wiele wskazuje na to, że dziedzictwo i doświadczenie tej wojny wciąż kształtują dzisiejsze pokolenie millenialsów” – czytamy w magazynowym niedzielnym wydaniu konserwatywnego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” – „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS).
Jego zdaniem dobrobyt nie jest w stanie zamazać poczucia winy, które przechodzi z pokolenia na pokolenie. Stąd pamięć o narodowym socjalizmie, wojnie i Holokauście przetrwała jako składowa część konfliktów międzypokoleniowych i rodzinnych.
Francuskie media w sobotę wspominają wybuch drugiej wojny światowej, przede wszystkim omawiając polskie żądania w sprawie odszkodowań od Niemiec za...
zobacz więcej
„Liczba ofiar wśród niemieckich żołnierzy i cywili w ostatnim roku wojny była prawie tak wysoka jak w całej wojnie. Pod koniec wojny Niemcy z pierwszej ręki doświadczyli cierpienia, które wcześniej zadawali innym. To wciąż kształtuje pamięć polityczno-kulturową. Polityka i społeczeństwo z rezerwą podchodzą do korzystania z wojska” – ocenia naukowiec.
W konsekwencji, jak pokazuje stanowisko Niemiec ws. udziału w misji wojskowej w cieśninie Ormuz u wybrzeży Iranu, RFN osłabia spójność NATO i zdolność Europy do działania.
„W efekcie Trump, Putin czy Iran mogą podzielić Europejczyków. Niemieckie przekonanie, że powściągliwość ratuje pokój i jednocześnie brak zastanowienia nad tym, że wcześniejsze zaangażowanie mogłoby zapobiec eskalacji konfliktu, to problem” – konstatuje Herfried Muenkler.
„Bild am Sonntag” wychodząc od rocznicy II wojny światowej przypomina, że w niedzielę odbywają się wybory do parlamentów krajowych dwóch landów wschodnich Niemiec – Saksonii i Brandenburgii.
Hiszpański dziennik „El Mundo” przypomina w sobotę okoliczności wybuchu II wojny światowej w 1939 roku, podkreślając, że odmieniła ona losy świata,...
zobacz więcej
„80 lat temu nazistowskie Niemcy popełniły pierwszą z niezliczonych zbrodni wojennych i rozpoczęły II wojnę światową. Na śpiących mężczyzn, kobiety, dzieci i starców w Wieluniu spadły bomby. Dziś wielu obywateli zagłosuje na AfD – partię, która w swoich szeregach toleruje nacjonalistów i prawicowych ekstremistów. W takim dniu jak dzisiaj jest to podwójnie bolesne” – pisze niedzielne wydanie bulwarówki „Bild”.
Jak dodaje zarazem, ostrzeżenia ze strony CDU, Zielonych i SPD, że mieszkańcom Saksonii i Brandenburgii w żadnym wypadku nie wolno głosować na AfD brzmią jak moralizatorskie wywody nauczyciela z podstawówki.
„Nie da się tego słuchać. »Wybory« to jedyna broń, jaką obywatele mają, kiedy chcą się bronić przed polityką, której nie rozumieją i której nie chcą. To takie proste. I takie bolesne” – konkluduje „Bild am Sonntag”.