Redaktor naczelny portalu tvp.info ujawnił szczegóły afery w inowrocławskim ratuszu. Ustalenia portalu tvp.info, że poseł PO Krzysztof Brejza miał zarządzać „farmą trolli” w inowrocławskim ratuszu wstrząsnęła sceną polityczną. – Jedyny argument Krzysztofa Brejzy po naszej publikacji jest taki, że on jest ofiarą, że TVP w jakiś sposób chce go zaatakować, zdyskredytować. Podkreślam, że to śledztwo nie jest prowadzone od dzisiaj, nie od tygodnia, nie od miesiąca – powiedział na antenie TVP Info Samuel Pereira, redaktor naczelny portalu tvp.info. Dziennikarz zwrócił uwagę, że śledczy badają konkretne działania posła Platformy, które miały „dyskredytować przeciwników politycznych” lub „chwalić jego i jego ojca (Ryszard Brejza jest prezydentem Inowrocławia – przyp. red.)”. <br><br> – Śledztwo dotyczy też działalności wobec jednego z taksówkarzy, który był związany z ruchem Kukiz’15. W internecie wyznaczeni przez niego (Krzysztofa Brejzę) ludzie mieli negatywnie się wypowiadać na jego temat, wskazywał konkretne miejsca, portale, publikacje na tych portalach, pod którymi miały się pojawiać korzystne dla niego i jego ojca wpisy, albo niekorzystne dla jego przeciwników politycznych – wskazał Pereira. <br><br> Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Urzędzie Miasta w Inowrocławiu. Sprawa rozpoczęła się w październiku 2017 r. od kontroli CBA, podczas której ujawniono, ze ratusz księgował i realizował płatności za faktury wystawiane przez fałszywe podmioty gospodarcze, bądź podmioty, które nie świadczyły żadnych usług na rzecz miasta. <br><br> Fałszywe faktury trafiały do Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, tam były akceptowane przez pracowników, pieniądze były wypłacane z kasy w gotówce, bądź przelewami na konta podstawionych podmiotów. <br><br> Dotychczas w śledztwie postawiono 181 zarzutów (w tym oszustwa, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, posługiwania się fałszywymi dokumentami i przekroczenia uprawnień), usłyszało je 16 osób, w tym czterech byłych pracowników Urzędu Miasta Inowrocławia. Aktualne udokumentowana kwota wyłudzeń środków publicznych przekracza 250 tys. zł. Jest bardzo prawdopodobne, że ta kwota znacząco wzrośnie.<b>Sprzęt dla posła</b> <br><br> Część faktur w Wydziale dotyczyła zakupu sprzętu teleinformatycznego, który rzeczywiście był dostarczony, jednak nie był wykorzystywany na potrzeby samorządu. Służył do realizacji działalności politycznej prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy i jego syna Krzysztofa Brejzy – posła na Sejm wybranego z list Platformy Obywatelskiej. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, poseł Brejza był też faktycznym użytkownikiem części sprzętu komputerowego i oprogramowania zakupionego na potrzeby urzędu. <br><br> „Poseł Brejza od początku jak ja pracowałam w urzędzie przychodził do nas raz w tygodniu, zazwyczaj w poniedziałki. Czasem z Marcinem K. na tzw. narady. Podczas tych narad wskazywane były osoby, które należy atakować w Internecie (…) nie mówił konkretnie co robić, tak wyglądało w przypadku plebiscytu, ale w innych przypadkach dzwonił i mówił, że przyjdzie faktura z jakiejś firmy i trzeba ją opłacić” – zeznała jedna z przesłuchiwanych osób. <br><br> Sprawa, według ustaleń śledczych, zaczęła się w 2014 r., kiedy to Ryszard Brejza wygrał wybory na prezydenta Inowrocławia, w drugiej turze uzyskując minimalną przewagę nad swoim konkurentem Marcinem Wrońskim – niecałe 400 głosów. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Wówczas poseł Krzysztof Brejza zaczął sugerować swemu ojcu, że trzeba dokonać zmian w strukturze Urzędu Miasta. Zamiast dotychczasowego Wydziału Kultury i Promocji powołano Wydział Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, podległy inaczej niż dotychczas – bezpośrednio prezydentowi miasta Ryszardowi Brejzie. <br><br> W śledztwie zgromadzono materiał wskazujący, że Krzysztof Brejza był głównym pomysłodawcą i inicjatorem powstania wydziału oraz miał decydujący wpływ na wybór zatrudnionych osób i ustawianie konkursów, w wyniku których te osoby zatrudniano. <br><br><img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />