
Szef klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Sławomir Neumann za pieniądze zasilające konto jego biura poselskiego miał kupować biżuterię, alkohol, a także opłacać rachunki w restauracjach – podał „Super Express”. Między innymi w sprawie rozliczeń wydatków biura poselskiego Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło na początku sierpnia do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze zawiadomienie o możliwym popełnieniu przestępstwa przez Neumanna.
Sławomir Neumann nie jest w stanie wytłumaczyć się z 50 tys. zł. Hipotezą śledczych jest, że pieniądze mogły być próbą zalegalizowania łapówki. Nie...
zobacz więcej
„Super Express” poinformował, że dotarł do zawiadomienia CBA. Biuro ustaliło, że Sławomir Neumann opłacał zakupy niezwiązane z działalnością parlamentarną pieniędzmi z konta jego biura poselskiego – opisuje dziennik.
Polityk PO-KO w warszawskim salonie jubilerskim miał wydać 248 zł, z kolei ponad 500 zł – w jednym ze sklepów z ubraniami. Ujawniono także transakcję na kwotę 325,72 zł w starogardzkiej Galerii Alkoholi, 58 zł w jednej z pizzerii czy rachunki z innych restauracji, „sięgające jednorazowo ponad 300 zł” – czytamy na se.pl.
Poseł Neumann – cytowany przez „Super Express” – tłumaczy, że „nigdy nie było możliwości rozliczenia takich wydatków”. – Jeżeli ktoś zapłaci kartą za coś, co nie jest w biurze poselskim do rozliczenia, musi to oddać – ocenił polityk. Nie zaprzeczył jednak, że wydawał środki z konta biura poselskiego na prywatne wydatki.
– Moje rozliczenie za lata 2011-2015 zostało przyjęte bez żadnych uwag. Kolejne też będzie, gwarantuję to – powiedział „SE” Neumann.
Jak poinformował wcześniej rzecznik CBA Temistokles Brodowski w rozmowie z portalem tvp.info, funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych CBA od 4 września 2018 r. do 3 czerwca 2019 r. prowadzili postępowanie kontrolne względem złożonych przez Neumanna oświadczeń. Sprawdzone zostały oświadczenia za lata 2013-2018, kiedy Neumann pełnił funkcje ministra zdrowia i posła na Sejm RP.