Paweł Kukiz i Władysław Kosiniak-Kamysz deklarują, że łączy ich chęć „niesienia kaganka oświaty” Polakom. Kukiz'15 i PSL podpisały w czwartek porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu. Jak zadeklarował Paweł Kukiz, jego celem jest edukacja obywatelska Polaków. – To jest jak kiedyś kapłani egipscy nie edukowali ludzi w zakresie astronomii, tylko mówili, że oni wiedzą kiedy słońce zajdzie i w ten sposób czesali ich z kasy – mówił polityk. – I to jest element, który od powstania ruchu ludowego był podstawowy, czyli niesienie kaganka oświaty – dodał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Paweł Kukiz poinformował na konferencji prasowej, że jego ruch i PSL podpisały w czwartek porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu.<br><br> – Bez pieniędzy, bez niczego, bez struktur nie bylibyśmy w stanie zrobić nic. Wspólnie doprowadzimy do tego, że powstanie w Polsce opcja centrowa, która skończy z partyjniactwem i która doprowadzi do budowy prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego, gdzie wszyscy żyjemy w zgodzie, gdzie wszyscy naprawdę się szanujemy i gdzie te wszystkie światopoglądy są zepchnięte na trzeci plan, a liczy się przede wszystkim jedno – przyzwoitość – mówił Kukiz. <br><br> Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL i Kukiz'15 idą wspólnie do wyborów po to, by „osiągać najlepsze cele”. – Budujemy racjonalne centrum – dodał. <br><br> Kukiz odniósł się do pytania dziennikarki, która chciała się dowiedzieć, ilu posłów Kukiz’15 zdecyduje się na pójście z PSL-em. <br><br> – Ja pani powiem szczerze. Daję najświętsze słowo honoru, że gdybym miał taką możliwość i nie musiał w tym Mordorze uczestniczyć, to ja bym Panu Bogu dziękował. Natomiast sytuacja jest taka, że jeżeli mam postulaty i przysięgałem ludziom, że ja zrobię wszystko, by te postulaty zrealizować, więc ja niestety, ubolewam nad tym, muszę być w środku. Naprawdę mówię to z wielkim ogromnym bólem, muszę tu być, by dopilnować tego, by obywatele odzyskali państwo – powiedział polityk. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> – Szanowna pani, ja pieniądze, jakie dostaję w Sejmie, zarabiam w ciągu jednego koncertu, rozumie pani? Ja nie mam absolutnie żadnego interesu finansowego, ani żadnego innego. Ja się tu męczę, pani to rozumie? – dodał. <br><br> Kukiz oznajmił również, że przez najbliższe cztery lata zamierza „jeździć po Polsce i edukować naród”, czym – jego zdaniem – nie jest zainteresowana klasa polityczna w Polsce.– To jest jak kiedyś kapłani egipscy nie edukowali ludzi w zakresie astronomii, tylko mówili, że oni wiedzą kiedy słońce zajdzie i w ten sposób czesali ich z kasy – mówił Kukiz. <br><br> – I to jest element, który od powstania ruchu ludowego był podstawowy, czyli niesienie kaganka oświaty. Witos edukował chłopów, upodmiotawiał – wtrącił Kosiniak-Kamysz. <br><br> – Kukiz pójdzie z pochodnią – dorzucił lider Kukiz'15. <br><br> <b> Trzy pakiety </b><br><br> Podpisane porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu - jak przekazał na konferencji Kukiz - obejmuje trzy pakiety: obywatelski, gospodarczy i antykorupcyjny. <br><br> W ramach pakietu obywatelskiego PSL i Kukiz'15 chcą: zmienić ordynację wyborczą na mieszaną tak, by przynajmniej połowa Sejmu wybierana była w jednomandatowych okręgach wyborczych, wprowadzić głosowanie internetowe, wprowadzić możliwość odwołania posła w trakcie kadencji, wprowadzić e-konsultacje wszystkich procedowanych ustaw. – Senat chcemy przekształcić w Izbę samorządową, dokonamy dekoncentracji administracji publicznej. Nie tylko w Warszawie powinny być urzędy – mówił Kukiz. <br><br> Stronnictwo i Kukiz'15 postulują także ustanowienie raz w roku dnia referendalnego zarówno na szczeblu krajowym, jak i samorządowym. Próg frekwencyjny przy referendum ogólnokrajowym zostałby obniżony do 30 proc., a dostosowanie się władz do wyniku referendum ma być obligatoryjne.