
Uczestniczki programów „Tęczowy Music Box” i „Co jest grane?” były gwałcone przez znanego polskiego muzyka – twierdzi dziennikarz śledczy Mariusz Zielke. – Dowody na winę sprawcy widziałem osobiście. Są niepodważalne. To nie tylko wyznania ofiar, ale też nagrania – mówi. Wywiad z dziennikarzem ukazał się na portalu wp.pl.
„Czy w PL pedofile są częścią LGBT+, czy nie? Kto czuje się kompetentny odpowiedzieć?” – zapytał na Twitterze Redbad Klynstra-Komarnicki, polski...
zobacz więcej
– Te kobiety są dziś dorosłe, ale nadal zmagają się z ogromną traumą. Twierdzą, że do molestowania i gwałtów dochodziło przy realizacji programów „Tęczowy Music Box” i „Co jest grane?”, a także przy organizacji wielu występów zespołu muzycznego „Tęcza” – mówi dziennikarz.
Dziewczynki miały być gwałcone w domu muzyka, gdzie zamykano je w piwnicy na noc. Wśród wymienionych miejsc, w których miało dochodzić do tego czynu, pojawiają się też samochód oskarżanego artysty i siedziba jednego z najważniejszych polskich stowarzyszeń muzycznych.
Zielke deklaruje, że dowody na winę sprawcy widział osobiście. – Są niepodważalne. To nie tylko wyznania ofiar, ale też nagrania – dodaje.
Ofiary, o których mówi dziennikarz, miały „więcej niż 10 lat, ale mniej niż 15”. Muzyk miał kontakt z setkami dzieci.
Wrocławski sąd utrzymał wyrok sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata dla niemieckiego policjanta skazanego za usiłowanie pedofilii....
zobacz więcej
– Gdy powiedziałem o zarzutach wobec męża, odparła: „No tak myślałam”. Ale potem powtarzała, że nie wiedziała, że to aż tak [...]. Gdy zapytałem o szczegóły, powtarzała, że to jakieś bajdy, że takie rzeczy nie miały miejsca – mówi Zielke.
Zielke dodaje, że ofiara, z którą rozmawiał, zabroniła mu zajmować się sprawą.
– Ten człowiek sprawił, że zaczęła uprawiać prostytucję. Jej relacja jest szokująca. Złamałem dane jej słowo, bo obejrzałem kilka archiwalnych programów. Chodzi o małe dziewczynki – powiedział dziennikarz.