
Policjanci z katowickiej komendy wojewódzkiej odkryli plantację marihuany. Ukryte na dachu jednego z budynków w Katowicach donice z krzewami konopi indyjskich wypatrzył operator drona.
Worek z zawartością prawie kilograma narkotyków chcieli odbić przestępcy z rąk funkcjonariuszy policji w Gnieźnie. Mężczyźni, którzy zaatakowali...
zobacz więcej
Okazało się, że 48-latek trzyma tam blisko 60 krzewów. Jak relacjonują policjanci, właściciel plantacji był zaskoczony wizytą mundurowych.
„Nielegalna uprawa była dobrze ukryta. Mieściła się na dachu znajdującym się na podwórzu posesji mieszkalnej i była niewidoczna zarówno z zewnątrz, jak i z samego podwórza. Można ją było dostrzec jedynie z powietrza, ale dzięki wykorzystaniu w służbie nowoczesnego sprzętu, kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej odkryli ten przestępczy proceder” – podał w czwartek zespół prasowy śląskiej policji.
Po wypatrzeniu charakterystycznych roślin policjanci z komendy wojewódzkiej wraz z kolegami z komendy miejskiej weszli na teren posesji. Przypuszczenia śledczych okazały się słuszne – w doniczkach znajdowało się 59 krzewów konopi indyjskich.
48-letni właściciel uprawy został zatrzymany.