
Były zawodnik MMA z Czeczenii stracił prawo jazdy na trzy miesiące – informuje portal rmf24.pl. Policja złapała go na ulicach Olsztyna po tym, jak rozpędził się do 157 km/h. Przekroczył więc ograniczenie o 107 km/h.
67-latek gnał autostradą ponad 200 km/h. W tym miejscu dopuszczalna prędkość to 140 km/h. Kosztowało go to 10 punktów i maksymalny mandat za takie...
zobacz więcej
Jak podaje rmf24.pl, miesiąc temu mężczyzna usłyszał 11 zarzutów dotyczących m.in. zlecenia podpalenia samochodu i paserstwa. Mamed Ch. miał się też dopuścić znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów.
Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt dla mężczyzny, sąd nie uwzględnił jednak wniosku. Nie zastosował też wobec byłego zawodnika MMA żadnych wolnościowych środków zapobiegawczych.
– Sąd uznał, że dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów, ale przeprowadzenie dalszych czynności w postępowaniu nie wymaga stosowania takiego środka zapobiegawczego – przekazał naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej Tomasz Tadla.