
Dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca powiedział, że Ukraina chce doprowadzić do godnego upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej.
Mszą świętą w katedrze Wojska Polskiego i złożeniem wieńców pod grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczną się w czwartek państwowe obchody Narodowego...
zobacz więcej
To święto obchodzone jest w rocznicę tak zwanej Krwawej Niedzieli. 11 lipca 1943 r., był punktem kulminacyjnym Rzezi Wołyńskiej, masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińską Powstańczą Armię oraz ukraińską ludność cywilną. Tego dnia zaatakowanych zostało 99 miejscowości.
Ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że ofiarom zbrodni trzeba złożyć hołd i pamiętać o nich, ale też trzeba osądzić tych, którzy w bestialski sposób zamordowali cywilów. - Jesteśmy absolutnie przeciwko temu, żeby była jakakolwiek agresja przeciwko ludności cywilnej - podkreślał ambasador.
Władze Ukrainy dwa lata temu zakazały prowadzenia prac poszukiwawczych ofiar rzezi wołyńskiej, z tego powodu nie można też ekshumować pomordowanych i godnie ich szczątków pochować. Andrij Deszczyca uważa, że ta trudna sprawa ma szansę być rozwiązana, „ponieważ Ukraińcy i Polacy mają chrześcijańskie wartości, i każdej osobie, która zginęła, trzeba oddać hołd i w sposób chrześcijański pochować”.
Ambasador dodał, że jest to naszym wspólnym obowiązkiem. Powiedział, że wierzy, iż rozmowy pomiędzy nowymi władzami Ukrainy a władzami Polski będą prowadzone i „doprowadzimy do tego, że znajdziemy sposób na odblokowanie ekshumacji”.