
W wieku 88 lat zmarł w Rio de Janeiro słynny gitarzysta, kompozytor i piosenkarz Joao Gilberto nazywany ojcem bossa novy, stylu muzyki wywodzącego się z samby i cool jazzu. O śmierci artysty poinformował w sobotę na Facebooku jego syn Joao Marcelo.
W wieku 77 lat zmarł w Nowym Orleanie Dr. John, wybitny amerykański muzyk, laureat sześciu nagród Grammy, najważniejszych wyróżnień w świecie...
zobacz więcej
Joao Gilberto od pewnego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi, poinformował jego syn, nie podał jednak bezpośredniej przyczyny śmierci ojca. „Prowadził szlachetną walkę. Próbował utrzymać swą godność, wobec perspektywy utraty niezależności” – napisał.
Gilberto wraz z drugim muzykiem Antonio Carlosem Jobimem oraz poetą i dyplomatą Viniciusem de Moraesem wprowadzili bossa novę na estrady światowe w 1958 r. Wkrótce stała się niezwykle popularna na całym świecie.
Ich najbardziej znane utwory, takie jak „The girl from Ipanema” i „Quiet nights” były wykonywane przez czołowe gwiazdy estrady, m. in. przez Franka Sinatrę.
W 1961 r. Gilberto nagrał trzy albumy płytowe Chega de Saudade, El Amor, La Sonrisa y la Flor i Joao Gilberto, które rozsławiły bossa novę na całym świecie.
Brazilian singer and composer João Gilberto, one of the pioneers of bossa nova, dies at age 88, Brazil's official news agency says https://t.co/ky9iR9fspS pic.twitter.com/Wiq4jFe7ph
— CNN Breaking News (@cnnbrk) July 6, 2019
Kolejnym szczeblem do sławy był album z 1964 r. Getz/Gilberto nagrany razem z amerykańskim saksofonistą Stanem Getzem. Album sprzedał się w milionach egzemplarzy na całym świecie.
Bossa nova doskonale wpisała się w okres optymizmu w Brazylii, kraju który szybko się urbanizował i rozwijał gospodarczo, a także budował nową stolicę w sercu Amazonii.
W ciągu długiej kariery muzyk zdobył dwie nagrody Grammy i był nominowany do sześciu.
Ostatnie lata życia Gilberto spędził samotnie w Rio cierpiąc m. in. na schorzenia psychiczne i borykając się z problemami finansowymi.